W erze mediów społecznościowych i natychmiastowego dzielenia się najrozmaitszymi multimediami ze światem, Zdjęcia Google wprowadzają funkcję, która może znacząco odmienić sposób, w jaki użytkownicy zarządzają wspólnymi materiałami. Wraz z najnowszą aktualizacją aplikacji, edycja zdjęć i wideo w albumach współdzielonych stanie się możliwa także po ich udostępnieniu!

Współdzielone albumy i edycja multimediów - teraz to możliwe w Zdjęciach Google!
Dotychczas gdy użytkownicy dodali zdjęcie do wspólnego albumu, właściwie tracili możliwość ich edycji. Nowe narzędzie dodane do platformy Zdjęć Google rozwiązuje ten problem. Nareszcie właściciele multimediów mogą wprowadzać zmiany, a do swojej dyspozycji dostają narzędzia takie jak:
- automatyczne wybieranie najlepszego ujęcia w zdjęciach grupowych;
- inteligentne usuwanie niepożądanych elementów ze zdjęcia;
- zestaw popularnych narzędzi opartych na zaawansowanych algorytmach sztucznej inteligencji (zarówno do edycji zdjęć, jak i wideo), które dotąd działały tylko przed udostępnieniem.
Teraz użytkownicy platformy mogą poprawiać swoje ujęcia nawet wtedy, gdy są już częścią wspólnego albumu. Jest tylko jeden warunek, który muszą spełnić: muszą być właścicielami zdjęcia. Warto podkreślić także, że użytkownicy nie mogą edytować zdjęć innych osób. Zmiany można wprowadzać tylko na własnych materiałach.
Aby edycja zdjęcia była widoczna w albumie współdzielonym, musi zostać wykonana bezpośrednio z poziomu tego albumu lub zapisana w oryginalnym pliku. Jeśli użytkownik wybierze opcję „zapisz jako kopię”, zmiany nie będą widoczne dla innych uczestników albumu. To bardzo dobra decyzja ze strony Google, bo dzięki temu możemy też dokonać zmian i zachować je dla siebie, niekoniecznie dzieląc się nimi ze wszystkimi, którzy mają dostęp do fotografii.
Nowa opcja już dostępna, ale... jeszcze nie wszędzie
Aktualizacja została już wprowadzona na platformie Zdjęcia Google. Póki co dostępna jest jednak w desktopowej wersji (w przeglądarce), a także w obrębie ekosystemu Apple: na iPhone'ach i iPadach. Niestety, jak dotąd nie pojawiła się na urządzeniach z Androidem. Nie jest to pierwszy raz, kiedy to Android musi uzbroić się w odrobinę cierpliwości - prawdopodobnie jednak kwestią najbliższych kilku dni / tygodni jest wdrożenie funkcji również tam.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu