Muzyka

Zdałem test HiFi – sprawdź, czy Tobie też się uda!

Konrad Kozłowski
Zdałem test HiFi – sprawdź, czy Tobie też się uda!
Reklama

Patrząc na to wszystko z pewnej perspektywy, wydaje się że rynek usług muzycznych w naszym kraju niemalże z dnia na dzień został nasycony. Do naszej d...

Patrząc na to wszystko z pewnej perspektywy, wydaje się że rynek usług muzycznych w naszym kraju niemalże z dnia na dzień został nasycony. Do naszej dyspozycji są usługi streamingowe oraz cała masa sklepów cyfrowych. Dlatego trudno jest wyróżnić się wśród konkurencji dobrą ofertą - tym zaskoczył mnie WiMP, który nie poddaje się i nadal walczy o użytkowników. I to skutecznie.

Reklama

Opłata na poziomie 20 złotych bez jednego grosika to stosunkowo niewiele, gdy przyrównamy to do całego miesiąca dostępu do ponad 20 milionów utworów muzycznych. Bardzo zbliżona oferta dostępna jest we wszystkich usługach, lecz dla wymagających słuchaczy to może być wciąż za mało. A mowa tu przede wszystkim o jakości odtwarzanego materiału, który nie przekracza zazwyczaj 320kbps. Zazwyczaj, bo jak wiemy od jakiegoś czasu WiMP oferuje nam jakość określaną mianem HiFi, czyli przy użyciu bezstratnej kompresji. Za sobą mam już okres testowy i pomimo kilku niewielkich zarzutów ofertę WiMPa uważam za naprawdę dobrą.


Po akcji HiFiWeek kiedy to można było aktywować kolejny darmowy miesiąc WiMP HiFi nadszedł czas na HiFiTest. Odwiedzając adres hifitest.pl możecie podejść do testu, który pozwoli Wam ocenić czy Wasz słuch i sprzęt muzyczny są gotowe na tą jakość. W praktyce oznacza to, że możecie przekonać się czy jesteście w stanie usłyszeć różnicę pomiędzy jakością Premium a HiFi. Słuchając kolejnych pięciu kawałków możecie wybierać jedno z dwóch źródeł i to które Waszym zdaniem brzmi lepiej oznaczacie jako HiFi i przechodzicie do następnego. Co najlepsze już przy czterech poprawnych wskazaniach nagrodzeni zostaniecie darmowym dostępem do WiMP HiFi na cały miesiąc.


I tak jak pisałem kilkanaście dni temu, aktualnie stoję przed nie lada wyborem. WiMP kusi lepszą jakością dźwięku, którą doceniam i wychwytuję. Spotify zatrzymuje mnie przy sobie gotową już biblioteczką playlist, ulubionych albumów i wykonawców oraz przetransferowanymi do iPoda muzycznymi plikami z komputera, które przeplatają się na listach odtwarzania z tymi dostępnymi w usłudze. Nie będę też ukrywał, że kilkakrotnie zdarzyło się, że oferta WiMP nie pokrywała się z tym, co znajdę w Spotify. Czy jest więc sens opłacać dwa abonamenty? Wtedy comiesięczna kwota wzrasta aż do 60 złotych, za co spokojnie można nabyć jeden album na kompakcie czy nawet winylu. A w momencie zaprzestania subskrypcji muzyki będę mógł też posłuchać, a nie tylko na nią popatrzeć.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama