Android

Audyoo polski serwis streamujący korzystny dla użytkowników i twórców

Filip Żyro
Audyoo polski serwis streamujący korzystny dla użytkowników i twórców
Reklama

Większość muzyki, której dzisiaj słuchamy, pochodzi z cyfrowych zbiorów. Nieliczni pasjonaci kupują muzykę na klasycznych nośnikach takich jak płyty c...

Większość muzyki, której dzisiaj słuchamy, pochodzi z cyfrowych zbiorów. Nieliczni pasjonaci kupują muzykę na klasycznych nośnikach takich jak płyty cd czy płyty winylowe. Branża muzyczna na skutek rozpropagowania Internetu przeszła gruntowny remanent.

Reklama

Dzisiaj większość z nas muzyki słucha za pośrednictwem serwisów streamingowych takich jak Deezer, Spotify czy WiMP. Trzeba przyznać, że streaming muzyki to jedno z najwygodniejszych rozwiązań, jakie mogliśmy sobie w tej kwestii wyobrazić. Nie jest jednak pozbawione wad. Każdy kto regularnie używa, któregoś z wymienionych programów, wie jak obciążają one nasze urządzenia. Chyba najlepszym rozwiązaniem nadal jest ściąganie muzyki, gdy nasze urządzenie ma dostęp do Wi-Fi, a następnie odsłuchiwanie jej w w trybie offline. Słuchanie muzyki na komórce prosto z Internetu jest wyczerpujące dla naszego pakietu danych i baterii naszego urządzenia. Gdy mówimy o minusach streamingu muzyki musimy pamiętać jeszcze o twórcach. Ci również od czasu do czasu zabierają głos w tej sprawie i podkreślają, że pieniądze które otrzymują od wielkich serwisów streamingowych to śmieszne kwoty. Idealnie zatem nie jest i widać ewidentnie, że wciąż można zaproponować coś ciekawego w tej materii.

Tę niszę zamierza wypełnić Piotr Kaczorowski wraz ze swoim najnowszym projektem. Startupowiec znany w technologicznym świecie między innymi z pracy przy rozwijaniu Gadu-Gadu. Od dwóch lat skupia się jednak na rozwoju aplikacji Audyoo, która pozbawiona ma być wcześniej wspomnianych wad. Dzięki innowacyjnej kompresji utworów, streaming muzyki ma być możliwy nawet gdy Internet w naszym telefonie wskazuje na tryb EDGE. Muzyka jednocześnie ma być lepszej jakości niż u konkurencji. Wartością dodaną ma być bogata baza polskich artystów, którzy jak podkreśla twórca, mają być znacznie lepiej opłacani. Osiemdziesiąt procent wszystkich sprzedanych płyt w zeszłym roku to nasi rodzimy twórcy i to właśnie na tym polu Kaczorowski ma zamiar zbudować przewagę konkurencyjną.

Mamy zatem zapewnienie twórcy aplikacji, że muzyka będzie w lepszej jakość, jednocześnie przy mniejszej ilości potrzebnych danych do jej odtwarzania. Do tego baza polskich artystów ma być znacznie bogatsza, a oni sami w mają lepiej zarabiać. Trzeba przyznać, że są to deklaracje dość odważne, które na pewno zostaną przypomniane w momencie debiutu aplikacji. Jeżeli jednak uda się dotrzymać słowa, jednocześnie zachowując abonament poniżej 20 zł, to być może będziemy mieli polskiego reprezentanta w tym niezwykle ciasnym segmencie usług, jakim jest internetowy streaming muzyki.

Źródło: Forbes

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama