Portal z ogłoszeniami o pracę z obowiązkowymi widełkami płacowymi - No Fluff Jobs, we współpracy z Uniwersytetem SWPS przygotował raport "Kompetencje w IT. Perspektywy kandydatów, specjalistów i rekruterów", z którego możemy wyczytać ciekawe dane.
Programiści chcą za dużo zarabiać? Tylko co czwarty rekruter ma z tym problem
To, że specjaliści IT mogą liczyć na jedne z najlepszych, jak nie najlepszych zarobków nie jest dla nas tajemnicą. Okazuje się też, że i rekruterzy (większość z nich) zdają sobie sprawę z tego, że to nie jest wcale powodowane zbyt wysokimi oczekiwaniami płacowymi, a zwyczajnie tym, że wiedza, umiejętności i ich przydatność na rynku są aktualnie w takiej, a nie innej cenie.
Zajrzyjmy więc na początek do wysokości tych zarobków wśród specjalistów IT. Początkujący w tej branży, czyli juniorzy mogą liczyć w zdecydowanej większości - 79%, na zarobki rzędu 2001 - 6000 zł netto.
Nieco niższy odsetek, ale też znowu nie tak dużo mniejszy, bo 71% średniozaawansowanych specjalistów (czyli midów) oraz zaawansowanych (seniorów), deklaruje zarobki na poziomie od 6 do 10 tys. zł miesięcznie. Powyżej tego pułapu - do 16 tys. zł zarabia 20% specjalistów IT, 6% do 24 tys. zł, a więcej niż 24 tys. zł już tylko 2,6%.
Na uwagę zasługuje tu też spory odsetek ekspertów, a więc najbardziej doświadczonych specjalistów IT, którzy zarabiają powyżej 8 tys. zł na rękę - jest ich 81,6%. Z czego od 8,1 do 10 tys. zł zarabia 16% z nich, a 10,1-12 tys. zł - 13%. Co z pozostałymi? Wprawdzie w mniejszym odsetku w poszczególnych widełkach, ale i tak większość z nich zarabia więcej.
Umowa o pracę czy kontrakt B2B? Mimo znacznego zapotrzebowania wśród pracodawców na zawieranie umów B2B, większość badanych specjalistów IT - 57% pracuje na umowie o pracę. Kontrakty B2B wybiera 11% juniorów, 34,6% bardziej doświadczonych specjalistów i 35,2% ekspertów.
Co z kolei motywuje specjalistów IT do zmiany miejsca pracy? Nie będzie zaskoczeniem, że są to przede wszystkim zarobki, ale też dobrym motywatorem jest niezadowalająca atmosfera w pracy, brak wyzwań i możliwości rozwoju, jak i nieodpowiednia kadra zarządzająca w danej firmie.
Magdalena Gawłowska-Bujok, COO w No Fluff Jobs:
O ile zmiana pracy najczęściej wiąże się z chęcią poprawienia sytuacji finansowej na lepszą, to dane z naszego kolejnego raportu pokazują, że równie istotnymi powodami są problem mikrozarządzania oraz niesprzyjająca atmosfera w pracy. Tzw. micromanagement najboleśniej dotyka tych najbardziej doświadczonych pracowników i pracowniczki IT.
Reklama
W zrealizowanym wspólnie z Uniwersytetem SWPS badaniu czytamy także, że największą bolączką juniorów(-ek) jest brak możliwości rozwoju. Jako firma stale podkreślamy, że wspieranie najmłodszych stażem to długofalowa inwestycja, która może przynieść niesamowite korzyści, zwłaszcza w dobie niedoborów kadrowych w branży IT.
Na koniec spójrzmy na tytułowe bolączki rekruterów związane z tymi zarobkami. Jedynie 24% z nich uważa, że oczekiwania płacowe specjalistów IT są zbyt wysokie. Jeszcze mniej z nich ma problemy z wzbudzeniem zainteresowania specjalistów IT daną ofertą - 18%, trudności w dotarciu do danego kandydata - 15%, a najmniejszy odsetek rekruterów deklaruje zderzenie z niskimi kwalifikacjami kandydatów - 10% czy z ich niechęcią do zmiany pracy - tylko 5%.
Stock image from Depositphotos.
Źródło: No Fluff Jobs
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu