Największe firmy produkujące smartfony muszą inwestowac w innowacje - w przeciwnym wypadku branża nie będzie szła do przodu. Samsung nie rezygnuje z niecodziennych ekranów - czyżby kolejny futurystyczny sprzęt posiadał rozwijany wyświetlacz?
Póki co sprawa jest na etapie patentu, więc nie jest to nic pewnego. Z jednej strony fajnie, że Samsung szuka nowych rozwiązań, z drugiej...no cóż, nie wygląda to zbyt zachęcająco, przynajmniej na szkicach.
Zwijane ekrany OLED nie są nowym zagadnieniem, wygląda jednak na to, że Samsung znalazł ciekawy, choć niezbyt urodziwy sposób ich zastosowania. Otóż chodzi oczywiście o kolejny projekt smartfona z powiększanym wyświetlaczem. Tym razem jednak ten nie będzie się zginał, a...rozwijał. Sam wyświetlacz ma być ukryty w pogrubionej, dolnej części urządzenia i niejako wyciągany specjalnym mechanizmem przypominającym slajder.
To cię zainteresuje Nie musiałem i nie chciałem iść do kina. Kino miałem w domu z tym soundbaremGdzie Huawei traci, tam Samsung korzysta. 6G już w pełni od Koreańczyków?
Pomysł sam w sobie nie jest zły, choćby dlatego, że smartfon rozłożony i złożony (czy raczej zwinięty i rozwinięty) nie będzie się tak mocno różnił grubością. Patrząc jednak na te obrazki odnoszę wrażenie, że i tak będzie na tyle "pulchny", że ciężko będzie to zaakceptować. Szczególnie w czasach kiedy producenci cały czas podnoszą jak smukłe urządzenia mają w swojej ofercie.
Druga wątpliwość to oczywiście wytrzymałość takiego wyświetlacza. Skoro ekran w Galaxy Fold łamał się, jaki los czeka ekran zwijany? No i kwestia samego mechanizmu, bo na pierwszy rzut oka wygląda jakby zamontowano tam jakiś pasek służący do rozsuwania konstrukcji. Czy to aby na pewno takie dobre rozwiązanie.
Zobaczymy, czy zacznie i skończy się na patencie, czy temat będzie dalej rozwijany. W tej chwili na pewno Samsung robi wszystko żeby jednak rozpocząć na poważnie sprzedaż Galaxy Fold.
Zobacz też: Wstrzymana sprzedaż Samsung Galaxy Fold
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
