Dla wielu osób Facebook stał się głównym komunikatorem i w pewnym stopniu także narzędziem pracy, ponieważ przy użyciu Messengera, wydarzeń czy grup zarządza się sporą ilością zespołów czy projektów. Niestety, ilość nieprzydatnych i niechcianych informacji w serwisie Marka Zuckerberga potrafi nas pr...
Dla wielu osób Facebook stał się głównym komunikatorem i w pewnym stopniu także narzędziem pracy, ponieważ przy użyciu Messengera, wydarzeń czy grup zarządza się sporą ilością zespołów czy projektów. Niestety, ilość nieprzydatnych i niechcianych informacji w serwisie Marka Zuckerberga potrafi nas przytłoczyć i czasem ciężko w gąszczu tego spamu cokolwiek odnaleźć. Pod lupę bierzemy więc kalendarz i wydarzenia.
Zaplanowanie spotkania i umieszczenie go w naszym kalendarzu - tym od Google, Microsoftu, Apple czy innej firmy - nie jest żadnym problemem. Z przeciwnościami spotykamy się jednak, gdy chcemy by pewne ustalenia, notatki czy nawet pliki dotyczące tego spotkania były łatwo dostępne dla wszystkich jego uczestników. Oczywiście, że nic nie stoi na przeszkodzie by wykorzystać do tego takie narzędzia jak OneNote, Dropbox czy po prostu e-maila, lecz nie są to sposoby znane i wykorzystywane przez wszystkich. Nie zawsze spotykamy się z osobą rozeznaną w takich, nazwijmy to, "tematach" a obsługa dysku w chmurze może okazać się dla wielu przysłowiową "czarną magią".
Facebooka natomiast obsługiwać potrafi (prawie) każdy. Oczywiście nie wszystkich nazywam w tej chwili "ninja" tego serwisu społecznościowego, bo każdego dnia możemy przekonać się o tym, że z niewiedzy o pewnych rzeczach, użytkownicy sami wystawiają się na dość poważne zagrożenie. Lecz podstawowe funkcje serwisu są większości z nich znane, dlatego warto je w pełni wykorzystać. Widoczność wydarzenia na Facebooku możemy ograniczyć tylko do zaproszonych osób, ograniczając także możliwości dodawania kolejnych użytkowników. Tutaj może toczyć się dyskusja przed i po wydarzeniu, lecz w ograniczonym gronie. Kalendarz na Facebooku może więc stać się bardzo fajnym i przyjemnym narzędziem, którego obsługi nie musimy prawie nikogo uczyć. Elementem niezbędnym jest jedynie posiadanie konta na tym portalu społecznościowym.
Przeszkodą mogą być jednak wydarzenia, które nas w ogóle nie interesują. Te, na które zaprosili nas znajomi, lecz nie spotkały się one z naszą aprobatą lub te sugerowane przez Facebooka. Na całe szczęście można je w bardzo łatwy sposób schować, o czym wielu użytkowników nie wie. Wystarczy udać się do listy naszych wydarzeniach, wybrać ustawienia (ikonka koła zębatego) i zaznaczyć odpowiednie opcje. Od teraz nasz kalendarz może zacząć świecić pustkami, lecz widoczne będą tylko te wydarzenia, które są dla nas istotne. Odwiedzając główną stronę serwisu nie będziemy także zasypywani informacjami odnośnie niedotyczących nas wydarzeń.
Zawsze towarzyszący mi smartfon bardzo często zastępuje tradycyjny kalendarz. Korzystając z odpowiedniej aplikacji, np. Sunrise dla iPhone'a i iPada w łatwy sposób możemy połączyć nasz kalendarz z tym z Facebooka, by móc zarządzać wszystkimi wydarzeniami z poziomu jednego programu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
