E-commerce

Najpierw sprawdzacie produkt online i kupujecie w sklepie, czy na odwrót? [ankieta]

Grzegorz Ułan
Najpierw sprawdzacie produkt online i kupujecie w sklepie, czy na odwrót? [ankieta]
35

Ciekawe dane zaprezentował właśnie Gemius ze swojego raportu „E-commerce w Polsce 2017. Gemius dla e-Commerce Polska”, w którym przedstawia zwyczaje zakupowe Polaków. W dzisiejszym wpisie pokazali, co najchętniej kupujemy online.

Z raportu Gemiusa wynika, że najczęściej są to produkty odzieżowe, łącznie z dodatkami i akcesoriami - 73% badanych. Równie często kupujemy online książki, płyty czy filmy - 70%. Na trzecim miejscu jest to sprzęt RTV/AGD - 58%. Z tym że inaczej to się rozkłada, jeśli chodzi o mężczyzn i kobiety. Szczegóły znajdziecie na grafice poniżej.

Najciekawsze jednak są dane odnośnie do osób, które najpierw sprawdzają planowany zakup w sieci, a dopiero później kupują go w sklepie stacjonarnym. Według badania największy odsetek robi tak zakupy w przypadku sprzętu RTV/AGD - 48% i farmaceutyków również 48& oraz materiałów budowlanych - 45%.

Po przeciwnym biegunie mamy 41% konsumentów, którzy najpierw sprawdzają towar w sklepie stacjonarnym, dopiero po tym kupują go online - to jeśli chodzi o produkty z kategorii elektroniki użytkowej. Na dalszych miejscach są obuwia - 42% i kosmetyki - 37%.

Osobiście zaliczam się do kategorii pierwszej, a więc najpierw sprawdzam produkt online, czyli parametry, recenzje i opinie, które znajduje w sieci, łącznie z komentarzami osób które już go zakupiły. Dopiero po tym udaje się do sklepu, by jeszcze sprawdzić we własnych rękach dany produkt i wtedy decyduje się, bądź nie na zakup. Lubię mieć od razu zakupiony przedmiot do dyspozycji w miejsce oczekiwania na niego w przesyłce.

Jak jest u Was? Przygotowałem ankietę z tylko jednym pytaniem odnośnie do tej kwestii, zajmie Wam to chwilę. Byłbym wdzięczny jakbyście podzielili się swoimi wyborami w tym zakresie. Link do wyników ustawię jako aktywny, byście sami mogli sprawdzić jak pozostali Czytelnicy Antyweb odpowiadali.

Photo: AntonSofiychenko/Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu