PlayStation

Za jakiś czas na PS3 i PS4 nie odtworzysz nawet oryginalnych gier

Piotr Kurek
Za jakiś czas na PS3 i PS4 nie odtworzysz nawet oryginalnych gier
69

Po ostatnich doniesieniach o planowanym zamknięciu sklepu PlayStation Store dla PlayStation 3, PSP i PlayStation Vita pojawiają się nowe, niepokojące informacje o przyszłości konsol Sony.

Informacje o zamknięciu sklepu z grami i aplikacjami na starych generacjach konsol Sony wywołały spore zamieszenie i wzbudziły niepokój graczy. Część społeczności popędziła wydawać pieniądze na tytuły, które dostępne są wyłącznie w formie cyfrowej. Druga część przestrzega jednak przed tego typu zakupami. Dlaczego? Okazuje się, że w przypadku konsol PlayStation 3 i PlayStation 4 pojawia się dodatkowy problem — bateria na płycie głównej. Jej celem jest podtrzymywanie zasilania układu zegara systemowego. Jest on kluczowy przy weryfikacji licencji na gry i aplikacje oraz odpowiada np. za poprawne rejestrowanie zdobywanych trofeów.

Zobacz też: Sony może wyłączyć PS Store na PlayStation 3, PSP i PS Vita. Przede mną ogromne zakupy

Jeśli bateria się wyczerpie, zegar systemowy nie będzie wskazywał poprawnej daty. W konsekwencji prowadzić to ma do uniemożliwienia uruchamiania gier. Wydawać by się mogło, że rozwiązaniem będzie wymiana samej baterii. Tym bardziej, że nie stanowi to większego wyzwania — wystarczy wypiąć tę rozładowaną i zamontować na płycie nową. Problem pojawia się, gdy nie będzie możliwości połączenia z PlayStation Network w celu przeprowadzenia synchronizacji zegara systemowego zasilanego nową baterią z serwerem. A to właśnie infrastruktura online Sony autoryzuje i aktywuje licencje na korzystanie z cyfrowych wersji gier. To zabezpieczenie jest o tyle uporczywe, że w momencie braku kontaktu na linii konsola > serwer (przy wyzerowanym zegarze systemowym), nie będzie też można uruchomić gier na fizycznych nośnikach. Dotyczy to w szczególności PlayStation 4.

PS3 i PS4 bez dostępu do gier? Tak może wyglądać przyszłość konsol Sony

Informacje o zamknięciu sklepu z grami i aplikacjami na starych generacjach konsol Sony wywołały spore zamieszenie i wzbudziły niepokój graczy. Część społeczności popędziła wydawać pieniądze na tytuły, które dostępne są wyłącznie w formie cyfrowej. Druga część przestrzega jednak przed tego typu zakupami. Dlaczego? Okazuje się, że w przypadku konsol PlayStation 3 i PlayStation 4 pojawia się dodatkowy problem — bateria na płycie głównej. Jej celem jest podtrzymywanie zasilania układu zegara systemowego. Jest on kluczowy przy weryfikacji licencji na gry i aplikacje oraz odpowiada np. za poprawne rejestrowanie zdobywanych trofeów.

Zobacz też: Sony może wyłączyć PS Store na PlayStation 3, PSP i PS Vita. Przede mną ogromne zakupy

Jeśli bateria się wyczerpie, zegar systemowy nie będzie wskazywał poprawnej daty. W konsekwencji prowadzić to ma do uniemożliwienia uruchamiania gier. Wydawać by się mogło, że rozwiązaniem będzie wymiana samej baterii. Tym bardziej, że nie stanowi to większego wyzwania — wystarczy wypiąć tę rozładowaną i zamontować na płycie nową. Problem pojawia się, gdy nie będzie możliwości połączenia z PlayStation Network w celu przeprowadzenia synchronizacji zegara systemowego zasilanego nową baterią z serwerem. A to właśnie infrastruktura online Sony autoryzuje i aktywuje licencje na korzystanie z cyfrowych wersji gier. To zabezpieczenie jest o tyle uporczywe, że w momencie braku kontaktu na linii konsola > serwer (przy wyzerowanym zegarze systemowym), nie będzie też można uruchomić gier na fizycznych nośnikach. Dotyczy to w szczególności PlayStation 4.

PS3 i PS4 bez dostępu do gier? Tak może wyglądać przyszłość konsol Sony

Takie zabezpieczenia Sony są z jednej strony zrozumiałe — uniemożliwiają m.in. oszukiwanie systemu trofeów. Zdobycie osiągnięcia wraz z datą jego otrzymania jest weryfikowane na podstawie danych z zegara systemowego synchronizowanego z serwerami PlayStation Network. Uniemożliwia to np. ręczne edytowanie czasu ich zdobycia. Jednak w sytuacji, w której dostęp do infrastruktury online zostanie całkowicie wyłączony, a zegar będzie wyzerowany (np. po wymianie baterii), konsola nie będzie w stanie połączyć się z siecią, uzyskać weryfikacji i ustawienić odpowiedniej daty. A przynajmniej w sposób oficjalny i w pełni legalny. Potwierdza to Lance McDonald — osoba znana w społeczności hackerów i modderów konsol. Jak tłumaczy, takiego problemu nie ma na modyfikowanej konsoli, gdyż ta pozwala na ręczne ustawienie zegara systemowego — także po ewentualnej wymianie baterii.

Nie tylko wyłączony PlayStation Store ograniczy dostęp do gier na konsolach Sony. Rozładowana bateria płyty głównej to większy problem

Rozwiązanie? McDonald sugeruje, że wszystko zależy od podejścia Sony. Ograniczenie może być zdjęte stosowną aktualizacją oprogramowania konsoli, które pomijałoby weryfikację systemowej daty ze strony serwerów. Czy firma zdecyduje się na taki krok? Haker podejrzewa, że nie. Dlaczego? Dla japońskiej firmy ma to mieć bardzo niski priorytet. Inaczej ten problem postrzegają sami gracze i osoby zainteresowane zachowaniem gier dla przyszłych pokoleń, w tym społeczność zrzeszona w inicjatywie Does it play?.

Nie da się ukryć, że po wyłączeniu sklepów PlayStation Store dla konsol PS3, PSP, PS Vita i niewątpliwie PlayStation 4 (w tym przypadku nastąpi to znacznie później) legalny dostęp do dziesiątek, jeśli nie setek tytułów zostanie całkowicie zablokowany. Alternatywą jest piractwo i hakerzy, którzy radzą sobie z tego typu problemami. Jednak nie jest to wcale takie proste. Sony, jak i inne firmy, walczą z tego typu praktykami od lat i stawiają przed społecznością hakerów ogromne trudności w dostaniu się do systemu i modyfikowaniu go w taki sposób, by mógł uruchamiać gry pochodzące z mniej legalnych źródeł.

Oczywiście nie wiadomo czy tak w rzeczywistości będzie wyglądać przyszłość konsol. Informacje o wyłączeniu sklepu dla konsol PlayStation mogą się potwierdzić, jednak wciąż nie wiadomo jak Sony podejdzie do tematu licencji i weryfikacji zegara systemowego. Musimy czekać na oficjalne stanowisko, a to poznamy w momencie, w którym oficjalnie potwierdzi się, że sklep PlayStation Store przestanie wspierać stare generację konsol.

Takie zabezpieczenia Sony są z jednej strony zrozumiałe — uniemożliwiają m.in. oszukiwanie systemu trofeów. Zdobycie osiągnięcia wraz z datą jego otrzymania jest weryfikowane na podstawie danych z zegara systemowego synchronizowanego z serwerami PlayStation Network. Uniemożliwia to np. ręczne edytowanie czasu ich zdobycia. Jednak w sytuacji, w której dostęp do infrastruktury online zostanie całkowicie wyłączony, a zegar będzie wyzerowany (np. po wymianie baterii), konsola nie będzie w stanie połączyć się z siecią, uzyskać weryfikacji i ustawienić odpowiedniej daty. A przynajmniej w sposób oficjalny i w pełni legalny. Potwierdza to Lance McDonald — osoba znana w społeczności hackerów i modderów konsol. Jak tłumaczy, takiego problemu nie ma na modyfikowanej konsoli, gdyż ta pozwala na ręczne ustawienie zegara systemowego — także po ewentualnej wymianie baterii.

Nie tylko wyłączony PlayStation Store ograniczy dostęp do gier na konsolach Sony. Rozładowana bateria płyty głównej to większy problem

Rozwiązanie? McDonald sugeruje, że wszystko zależy od podejścia Sony. Ograniczenie może być zdjęte stosowną aktualizacją oprogramowania konsoli, które pomijałoby weryfikację systemowej daty ze strony serwerów. Czy firma zdecyduje się na taki krok? Haker podejrzewa, że nie. Dlaczego? Dla japońskiej firmy ma to mieć bardzo niski priorytet. Inaczej ten problem postrzegają sami gracze i osoby zainteresowane zachowaniem gier dla przyszłych pokoleń, w tym społeczność zrzeszona w inicjatywie Does it play?.

Nie da się ukryć, że po wyłączeniu sklepów PlayStation Store dla konsol PS3, PSP, PS Vita i niewątpliwie PlayStation 4 (w tym przypadku nastąpi to znacznie później) legalny dostęp do dziesiątek, jeśli nie setek tytułów zostanie całkowicie zablokowany. Alternatywą jest piractwo i hakerzy, którzy radzą sobie z tego typu problemami. Jednak nie jest to wcale takie proste. Sony, jak i inne firmy, walczą z tego typu praktykami od lat i stawiają przed społecznością hakerów ogromne trudności w dostaniu się do systemu i modyfikowaniu go w taki sposób, by mógł uruchamiać gry pochodzące z mniej legalnych źródeł.

Oczywiście nie wiadomo czy tak w rzeczywistości będzie wyglądać przyszłość konsol. Informacje o wyłączeniu sklepu dla konsol PlayStation mogą się potwierdzić, jednak wciąż nie wiadomo jak Sony podejdzie do tematu licencji i weryfikacji zegara systemowego. Musimy czekać na oficjalne stanowisko, a to poznamy w momencie, w którym oficjalnie potwierdzi się, że sklep PlayStation Store przestanie wspierać stare generację konsol.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu