Każdego dnia w drodze do pracy, na uczelnię, czy do sklepu mijamy setki osób. Część z tych osób widujemy regularnie, kojarząc ich twarze oraz codzienn...
Każdego dnia w drodze do pracy, na uczelnię, czy do sklepu mijamy setki osób. Część z tych osób widujemy regularnie, kojarząc ich twarze oraz codzienne zwyczaje. Taki stan rzeczy może mieć miejsce tygodnie, miesiące, a czasami nawet i lata. Z jak wieloma z tych osobami zamieniłeś kiedykolwiek choć kilka słów? Zapewne z niewieloma, o ile z kimkolwiek. Wakby to nowa aplikacja mobilna, mająca pomóc na zawieranie nowych znajomości, prowadzenie rozmów z osobami, znajdującymi się w pobliżu. Dodatkowo z jej pomocą odnajdziemy tajemniczą nieznajomą lub nieznajomego, do którego zabrakło nam odwagi, by podejść i zagadać.
Po miejskie dżungli podróżujemy odcięci od świata zewnętrznego – słuchawki w uszach, wzrok wgapiony w ekran smartfona, czytnika e-booków lub codzienną darmową gazetę. Budujemy fasadę wokół siebie, unikając jakichkolwiek interakcji z innymi osobami, jakby miało to parzyć. Życie pokazuje z perspektywy czasu, że warto wychodzić do ludzi i podejmować inicjatywę i zawierać nowe znajomości. Kto wie, może poznamy w ten sposób miłość naszego życia, zyskamy świetnego znajomego, z którym będziemy chodzili na koncerty lub poznamy kogoś, kto w przyszłości będzie miał dla nas ofertę zawodową. Życie udowodniło, że rządzi nim przypadek.
Takiego samego zdania są londyńscy twórcy aplikacji Wakby, która finansowania szuka w serwisie Kickstarter. Głównym zadaniem Wakby jest umożliwienie rozmowy z osobami, które znajdują się w naszej okolicy. Wszystko, co jest potrzebne, to smartfon z zainstalowaną aplikacją mobilną. Aplikacja została podzielona na dwa tryby – w pobliżu oraz wakby.
W przypadku pierwszego trybu możemy zdefiniować w promieniu ilu metrów od nas mają być wyszukiwane profile innych użytkowników. Maksymalny promień może wynosić 500 metrów. W rezultacie otrzymamy listę profili osób w pobliżu, z którymi możemy rozpocząć rozmowę.
Tryb Wakby to idealne rozwiązanie dla wszystkich nieśmiałych osób lub tych, które miały pecha i nie udało się podejść i rozpocząć rozmowy z wyjątkowo intrygującą dziewczyną, jaką zobaczyliśmy np. w komunikacji miejskiej. Do tej pory jedynym krokiem, by odnaleźć taką osobę, było rozwieszenie kartek z informacją kontaktową lub wykupienie reklam na bilbordach, czy w komunikacji miejskiej. Chyba każdy spotkał się z takimi rozpaczliwymi ogłoszeniami. Teraz jedną z metod odnalezienie tajemniczej nieznajomej może być użycie trybu Wakby, dzięki któremu możemy ujrzeć osoby, jakie przewinęły się w danym czasie w zdefiniowanym promieniu od naszej lokalizacji. Wtedy też ujrzymy listę profili i o ile dana osoba używa takowej aplikacji, będziemy mogli rozpocząć rozmowę.
Oczywiście, w przypadku takich aplikacji dyskusyjne pozostają kwestie bezpieczeństwa. Aplikacja zbiera informacje na temat naszego położenia oraz je przez pewien czas przechowuje tak, aby możliwe było korzystanie z trybu Wakby. Oczywiście każdy korzysta z aplikacji dobrowolnie, więc jeśli takowe rozwiązania nie odpowiadają, to nie muszą z nich korzystać. Twórcy aplikacji chcą zebrać 6 tysięcy funtów brytyjskich, co wydaje się być realnym do wykonania zadaniem, o ile informacje o aplikacji trafią na podatny grunt. Dla mnie to ciekawa koncepcja aplikacji, znacznie ciekawsza, niż pomysł aplikacji, która pozwalała pozostawiać wiadomości przypisane do danego miejsca, w którym byliśmy dla innych użytkowników, z którą spotkałem się jakiś czas temu. Kluczem do sukcesu jednej i drugiej aplikacji będzie to, czy wystarczająco duża grupa osób zacznie z niej regularnie korzystać – bo to oni są siłą napędową takich projektów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu