YouTube

Nowy szef, nowe zasady? YouTube ma stać się… TikTokiem z podcastami i AI

Kacper Cembrowski
Nowy szef, nowe zasady? YouTube ma stać się… TikTokiem z podcastami i AI
Reklama

Nowy szef YouTube pierwszy raz zwrócił się do twórców treści na platformie. Jakie zmiany mają nadejść?

Susan Wojcicki zrezygnowała z posady CEO — czas na nową twarz

Jakiś czas temu informowaliśmy, że Susan Wojcicki po prawie 25 latach zdecydowała się wycofać ze swojej roli szefa YouTube. Jej rolę w YouTube przejął Neal Mohan, do tej pory pełniący funkcję CPO. Warto jednak zaznaczyć, że Wojcicki nie odchodzi ze struktur Alphabet i dalej będzie odgrywała rolę doradczą.

Reklama

Jak w swoim artykule pisał Krzysztof Rojek, Wojcicki była twarzą zmian nie do końca pozytywnie przyjętych przez społeczność. Mieliśmy w końcu do czynienia z usunięciem łapek w dół, rosnącą liczbą reklam, dezinformacji czy pewnego czasu żenującymi YouTube Rewind — i to wszystko przypisywane było rządom Susan. Teraz jednak kto inny steruje największą platformą VOD na świecie, chociaż rewolucji ciężko było się dopatrywać — w końcu Mohan był obecny w firmie podczas wszystkich wymienionych zmian, więc był częścią każdej reformy. Nowy szef ma jednak nowe plany — i dziś je przedstawił.

Przede wszystkim — zarobki dla twórców. YouTube pozwoli większej ilości użytkowników zarabiać pieniądze?

Mohan zaznaczył, że firma w nadchodzącym roku nadal zamierza wspierać swoją społeczność, dając użytkownikom więcej narzędzi do zarabiania pieniędzy. Poruszając temat pieniędzy, nowy CEO platformy oparł się na badaniu przeprowadzonym przez Oxford Economics, z którego wynika, że w 2021 roku ponad dwa miliony twórców zarabiało równowartość pełnoetatowej pracy w wielu krajach.

Ma to się pokrywać z tym, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy YouTube zaczął eksperymentować z różnymi dodatkowymi metodami i sposobami, które pozwalają twórcom zarabiać — na przykład funkcje związane z zakupami i dzieleniem się przychodami z reklam w krótkich formatach. W fragmencie dotyczącym zarobków zwrócono również uwagę na wielojęzyczne funkcje, w tym dubbingowanie klipów na inny język czy automatyczne generowanie napisów. Kierownictwo platformy rzekomo ma się w tym roku spotkać z większą liczbą twórców i zaoferować im większe wsparcie:

Słuchamy również twórców poprzez zwiększone wsparcie. W zeszłym roku ponad dwukrotnie zwiększyliśmy liczbę twórców i partnerów, którzy mogą uzyskać pomoc na żywo przez czat lub e-mail. Ponad połowa z tych twórców znajduje się poza Stanami Zjednoczonymi. Znacząco zwiększyliśmy też liczbę twórców, którzy mają menedżera ds. partnerstwa, który udziela strategicznych wskazówek, jak odnieść sukces na YouTubie.

Więcej miejsca dla podcastów i jeszcze większa presja na szorty

YouTube ponadto eksperymentuje z wprowadzeniem większej liczby funkcji dla formatów, takich jak filmy krótkometrażowe czy podcasty — i zdaje się, że to ta druga pozycja będzie najbardziej pielęgnowana. To nie jest pierwszy krok w stronę ułatwienia życia podcasterom w ostatnim czasie — format ten dodano do YouTube Music, pozwalając na odtwarzanie odcinków w tle, a także platforma należąca do Google zaczęła wspierać RSS, co sprawia, że twórcy podcastów nie muszą osobno przesyłać odcinków właśnie na YouTube’a. Te pojawiają się tam same, tak samo jak na przykład na Spotify.

Do tego mamy dostać możliwość oglądania kilku wideo w jednym czasie, co opracowywane jest głównie z myślą o sporcie. Kolejnym ważnym elementem listu do twórców było to, że coraz większy nacisk będzie kładziony na format Shorts — czyli vertical video, takiego jak na TikToku czy Instagramie w formie Rolek.

Sztuczna inteligencja również na YouTube?

Mohan wspomniał również o… sztucznej inteligencji. W dobie OpenAI i Microsoftu, a także poczynań Amazona, Mety, Muska czy Google’a, nie jest to szczególnie zaskoczenie. W liście czytamy:

Reklama

Twórcy będą mogli rozszerzyć swój sposób opowiadania historii i podnieść wartość produkcji, od wirtualnej wymiany strojów po stworzenie fantastycznej scenerii filmowej dzięki możliwościom sztucznej inteligencji. Poświęcamy czas na rozwijanie tych funkcji za pomocą przemyślanych barier ochronnych. Bądźcie na bieżąco w nadchodzących miesiącach, gdy będziemy wdrażać narzędzia dla twórców, a także zabezpieczenia, aby odpowiedzialnie korzystać z tej technologii.

To właściwie wszystkie najważniejsze zmiany wymienione przez nowego szefa YouTube’a. Jak je oceniacie? Dajcie znać w komentarzach.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama