Google'owi nie udało się przejąć Twitcha, dlatego go skopiuje. Jeszcze w tym roku zadebiutuje usługa YouTube Live w ramach której będziemy mogli strum...
YouTube do streamingu gier i e-sportu jeszcze w tym roku. Twitch ma się czego obawiać [prasówka]
Google'owi nie udało się przejąć Twitcha, dlatego go skopiuje. Jeszcze w tym roku zadebiutuje usługa YouTube Live w ramach której będziemy mogli strumieniować na żywo klipy z gier, a także oglądać e-sportowe rozgrywki.
YouTube Live
YouTube Live ma być rękawicą rzuconą przez Google'a pod nogi Twitcha. Przejęty za blisko 1 mld dolarów przez Amazona serwis jest dziś niezaprzeczalnym liderem jeśli chodzi o streaming gier i na dobre zakorzenił się w świecie e-sportu. Doskonale było to widać chociażby podczas tegorocznego Intel Extreme Masters, gdzie pękały rekordy oglądalności. Google ma z tym problem, bo nie udało mu się przejąć serwisu w najwłaściwszym momencie. Koncern zatrudnił zatem 50 nowych inżynierów specjalizujących się w streamingu wideo na żywo. Sam jestem bardzo ciekawy, co z tego wyjdzie i jak YouTube Live zawalczy z Twitchem. Oficjalnej zapowiedzi mamy się spodziewać w czerwcu, podczas targów E3
Nintendo nie będzie robić gier free-to-play
Kilka dni temu pojawiły się informacje o wejściu Nintendo na rynek gier mobilnych. Teraz możemy powiedzieć, jakiego typu będą to tytuły. Firma zapiera się bowiem, że nie chce działać w modelu free-to-play. Zdaniem Satoru Iwaty, CEO japońskiej firmy termin "free-to-play" jest mylący dla konsumentów, bo w gruncie rzeczy nie ma zbyt wiele wspólnego z darmowością. Dlatego zamiast tego Nintendo chce postawić na free-to-start. Co to oznacza w praktyce? Niestety nic nowego - to po prostu japońskie określenie dla tych wszystkich mikropłatności, diamentów itp. Dziwne podejście, ale może część graczy da się na to złapać.
Na Xboksie One nauczymy się języków
Xbox One zyskuje na wszechstronności. W sklepie z aplikacjami dla konsoli pojawiła się aplikacja Rosetta Stone, dzięki której użytkownicy mogą się uczyć języków obcych. Póki co nie znajdziemy tutaj zbyt wielu funkcji, a kursy ograniczają się do języka angielskiego oraz hiszpańskiego. Z czasem jednak pewnie będzie ich przybywać. W programie znajdziemy ćwiczenia, podpowiedzi, animacje, a także system osiągnięć, który wprowadza element grywalizacji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu