VOD

Takiego końca Johna Duttona się nie spodziewaliście. Wiemy co stanie się z bohaterem "Yellowstone"! [spoiler]

Daniel Wójcik
Takiego końca Johna Duttona się nie spodziewaliście. Wiemy co stanie się z bohaterem "Yellowstone"! [spoiler]
Reklama

W Stanach Zjednoczonych widzowie mogli już obejrzeć pierwszy odcinek nowego sezonu "Yellowstone". Wiemy już jak skończy John Dutton, główny bohater serialu.

 

Reklama

Co prawda na premierę ostatniego sezonu "Yellowstone" w Polsce musimy jeszcze kilka dni poczekać, ale w Stanach Zjednoczonych pierwszy odcinek trafił już do widzów. A wraz z nim rozwiązała się jedna z najbardziej oczekiwanych historii w serialu. Jeśli nie chcecie sobie psuć zabawy i chcecie dowiedzieć się jak skończy John Dutton — to lojalnie ostrzegam. Niżej roi się od spoilerów. Zdradzamy jak umrze nestor rodu — bowiem ze względu na brak udziału Kevina Costnera w serialu, rozprawiono się z jego bohaterem już na starcie w pierwszym odcinku nowego sezonu.

Jak skończy John Dutton z "Yellowstone" - potężna dawka spoilerów i mocne rozpoczęcie nowego sezonu

Od wielu miesięcy wiadomo już, że Kevin Costner nie weźmie udziału w finałowej połowie serialu "Yellowstone". Aktor tłumaczył swoją nieobecność tym, że terminy zdjęć zmieniały się wielokrotnie i ostatecznie zaczęły one kolidować z innymi jego projektami. W efekcie aktor nie mógł wziąć udziału w zdjęciach do ostatnich odcinków. Wiadomo więc było od jakiegoś czasu, że John Dutton musi zniknąć. Pytanie brzmiało jednak: jak do tego dojdzie?

Z odpowiedziami na nurtujące fanów serialu pytanie przybywa już pierwszy odcinek sezonu 5B. A wręcz sam jego początek, kiedy to jako widzowie jesteśmy świadkami postrzelenia Johna Duttona w głowę, w łazience gubernatorskiej posiadłości. Mocne rozpoczęcie i równie napięta kontynuacja. Jako że John Dutton spóźniał się na jedno ze spotkań, dość szybko podniesiony został alarm. Po odkryciu, że ten nie żyje, na miejscu szybko zjawiły się odpowiednie służby, a tuż za nimi również potomkowie ofiary.

Twórcy nie trzymają nas też specjalnie długo w niepewności i niemal natychmiast odpowiadają na pytanie kto za tym stoi. O ile jednak najważniejsza ze scen rozgrywa się na samym starcie, to na rozwikłanie tej zagadki przyjdzie nam poczekać nieco dłużej. Dlatego pozwolę sobie już nie psuć wam przyjemności i odkryć ja samodzielnie.

Walka o władze trwa. Finał "Yellowstone" będzie niezwykle emocjonujący

Niczego innego się nie spodziewaliśmy. Od pierwszych zapowiedzi nowych odcinków "Yellowstone" wiadomo było, że twórcy serialu zaserwują nam moc wrażeń i szybkie tempo. Do dyspozycji dostali raptem kilkanaście odcinków, w których to będą musieli zamknąć całą tę opowieść -- a do tego wybrakowaną talię kart. Brak Kevina Costnera musiał wpłynąć na plany związane z serialem, chociaż... jakiś czas temu mówiło się, że niezależnie od decyzji aktora: jego postać i tak miała zginąć. Można jednak założyć, że nie tak szybko i nie w tej formie. Ale na dopowiedzenie części historii jest jeszcze szansa w postaci retrospekcji z jego młodości.

Źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama