Image via WikipediaTechcrunch staje się ostatnio źródłem pierwszorzędnych plotek - nie zawsze prawdziwych ale zawsze bardzo chwytliwych. Tym razem na ...
Image via WikipediaTechcrunch staje się ostatnio źródłem pierwszorzędnych plotek - nie zawsze prawdziwych ale zawsze bardzo chwytliwych. Tym razem na TC pojawiał się plotka(jak zwykle z od dobrze poinformowanego źródła ?) o tym jakoby zarząd Yahoo zebrał się dzisiaj i autoryzował Roy Bostock (dla przypomnienia CEO firmy jest Yang) do ponowienia rozmów z Ballmerem na tema sprzedania firmy.
Akcje firmy Yahoo spadły dzisiaj o kolejne 5,5 % osiągając wartość 25,72 USD (wycena z poprzedniego piątku to 28,67 USD) - możliwe więc, że na pokładzie firmy zawiązał się mały spisek, którego celem jest obalenie "dyktatora" i utrzymaniem rady nadzorczej w obecnym kształcie (poza CEO oczywiście).
Sytuacja dla Yanga robi się naprawdę poważna, bo nawet jeśli plotki o "spisku" okażą się nie prawdziwe - to z pewnością dużym problemem mogą być wypowiedzi głównych akcjonariuszy firmy czyli na przykład Capital Research (6% udziałów w Yahoo), które z pewnością doprowadzą do pozwów sądowych (o ile już nie doprowadziły):
“I’m extremely disappointed in Jerry Yang. I think he overplayed a weak hand. And I’m even more disappointed in the independent directors who were not responsive to the needs of independent shareholders.”
Dla wszystkich którzy nie znają sytuacji giełdowej Yahoo oraz wpływu negocjacji z Microsoftem na wycenę akcji firmy polecam przeczytanie wpisu na blogu webstop.pl.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu