Artykuł sponsorowany

Roidmi Eve Plus, czyli odkurzacz ze sterylizującą stacją dokującą i mopem

Tomasz Popielarczyk
Roidmi Eve Plus, czyli odkurzacz ze sterylizującą stacją dokującą i mopem
9

Sprzątanie w dobie robotów odkurzających staje się zaskakująco przyjemne. Szczególnie, kiedy mamy do dyspozycji takie urządzenie, które nie tylko odkurza, ale też mopuje i samodzielnie opróżnia swój zbiornik. To wszystko i wiele więcej ma do zaoferowania Roidmi Eve Plus. A przy tym jest rozsądnie wyceniony.

Marka Roidmi z pewnością nie jest obca polskiemu klientowi, który choć trochę interesuje się robotami odkurzającymi. Urządzenia z tym logo mają tę zaletę, że są w pełni kompatybilne z ekosystemem Xiaomi – w tym również ze świetną aplikacją MiHome. Poza tym opisywany w tym materiale Roidmi Eve Plus to po prostu solidny sprzęt, który odciąży nas w obowiązkach domowych. Przyjrzyjmy się mu bliżej.

Zawartość pudełka i konstrukcja

Robot i stacja dokująca są zapakowane w oddzielne pudełka. Oprócz nich w zestawie otrzymujemy kabel zasilający, 5 worków do stacji, 10 jednorazowych mopów oraz dwa zapasowe filtry HEPA. TO naprawdę solidny pakiet akcesoriów, który pozwoli nam na sprzątanie przez dobrych kilka miesięcy bez potrzeby dokupowania czegokolwiek.

Kolejnym atutem jest instrukcja obsługi, którą przetłumaczono na język polski, dzięki czemu nawet technologiczni laicy powinni sobie poradzić z obsługą urządzenia. Zresztą trzeba przyznać, że nie jest to zbyt skomplikowane, bo to przyjazny sprzęt niewymagający praktycznie obsługi.

Sam robot Roidmi Eve Plus swoją konstrukcją nie odbiega od przyjętych w tym segmencie standardów. Okrągłą obudowę wykonano z tworzywa sztucznego w białym kolorze z dodatkiem czarnych akcentów. I to wygląda naprawdę dobrze. Biała obudowa jest bardzo praktyczna, bo nie widać na niej odcisków palców oraz osiadającego kurzu.

W centralnej części wierzchniej strony obudowy mamy czarną wyspę, w którą wtopiono panel z trzeba przyciskami. Służą one do włączania/wyłączania robota, powrotu do stacji dokującej oraz trybu sprzątania w konkretnym miejscu. Zaraz obok przycisków mamy wieżyczkę z wbudowanymi sensorami laserowymi LDS 4.0 służącymi do mapowania otoczenia.

Boczne krawędzie wyposażono w czujniki podczerwieni zapobiegające zderzeniom. Frontalna część ma dodatkowo gumową listwę, która ma zapobiegać obijaniu mebli. Z tyłu widoczne są natomiast srebrne złącza do stacji dokującej oraz wykonany z przeźroczystego plastiku zbiornik 2 w 1 na wodę do mopowania (250 ml) oraz zanieczyszczenia (300 ml). Nie musimy się przejmować jego niewielką pojemnością, bo za regularne opróżnianie odpowiada stacja dokująca, do której przejdziemy za chwilę.

Spód to przede wszystkim charakterystyczna pomarańczowa turboszczotka z gumą oraz włosiem. Roidmi Eve Plus posiada też stosunkowo duże koła, które pozwalają pokonywać przeszkody o wysokości nawet 2 cm. Dużym plusem są dwie szczotki namiatające, dzięki czemu urządzenie ma większy zasięg. W tym miejscu widoczne są również czujniki wysokości wykrywające np. schody, dzięki czemu urządzenie nie spadnie podczas sprzątania na piętrze. Tutaj też montujemy specjalną przystawkę mopującą.

Stacja dokująca dla Rodimi Eve Plus prezentuje się naprawdę dobrze – przyjemne owalne kształty w połączeniu czarnymi akcentami będą pasowały do każdego wnętrza. Robot „parkuje” w specjalnie przeznaczonej do tego wnęce, gdzie widzimy dwa złącza do ładowania (i komunikacji), a także otwór kanału wysysającego zanieczyszczenia ze zbiornika. Te wędrują to 3-litrowego, wymiennego worka.

I tu ważna rzecz. Otóż stacja dokująca została wyposażona w system sterylizacji i dezodoryzacji wykorzystujący aktywny tlen oraz filtr HEPA. Wszystko to ma na celu eliminowanie bakterii (Escherichia coli, Candida albicans, Staphylococcus aureus), ale też neutralizację chemikaliów (amoniaku, formaldehydu, benzenu) dość często występujących w naszym otoczeniu. Stacja obniża też poziom TVOC i usuwa zapach papierosów czy nawet perfum.

Po co to wszystko? Otóż zastosowany wewnątrz worek powinien nam wystarczyć na ok. 60 dni. Producent zadbał zatem o to, żeby przez ten czas nie przypominał o sobie nieprzyjemnym zapachem i był całkowicie bezpieczny dla domowników.

Co istotne. Opróżnianie zbiornika robota jest w pełni konfigurowalne z poziomu dedykowanej aplikacji. A jakby tego było mało, możemy je wymusić ręcznie przytrzymując palcem we wskazanym punkcie na wyświetlaczu stacji dokującej. Sam ekran informuje nas o statusie opróżniania, a także stanie baterii. Jest czytelny i elegancki.

Sterowanie i możliwości Roidmi Eve Plus

Skoro już wspomnieliśmy o aplikacji, robotem najlepiej sterować z poziomu sprawdzonego MiHome. Istnieje co prawda możliwość używania dedykowanej aplikacji Roidmi, ale każdy, kto posiada w domu jakiekolwiek urządzenie Xiaomi z pewnością chętniej sięgnie bo to pierwsze rozwiązanie. Chociażby ze względu na rozbudowane możliwości automatyzacji czy integracji z innymi sprzętami.

Aplikacja daje nam szerokie możliwości, jeżeli chodzi o zarządzanie pracą robota. Przy pierwszym odkurzaniu tworzona jest mapa naszego mieszkania. Możemy sobie ją spersonalizować, nazywając poszczególne pomieszczenia, tworząc zakazane strefy czy wirtualne ściany. Możemy też zlecać potem robotowi sprzątanie tylko wybranych pomieszczeń lub wręcz określonych punktów 1,6 x 1,6 metra. Pod tym względem Roidmi Eve Plus jest bardzo elastyczny.

Z poziomu aplikacji dostosujemy moc pracy silnika (4 tryby), intensywność mopowania (a konkretnie ilość użytej wody). Możemy również zlecić robotowi podwójne odkurzanie lub aktywować tryb specjalnego ruchu w kształcie litery „Y”, w którym wycieranie podłogi jest bardziej efektywne.

Oprócz tego otrzymujemy całą masę dodatkowych opcji konfiguracyjnych. Jest też integracja z Amazon Alexa oraz Google Home. Dzięki temu możemy sterować robotem za pomocą komend głosowych, co jest niezwykle wygodne. A skoro o głosie mowa – robot potrafi mówić po polsku. Wystarczy w tym celu aktywować rodzimy pakiet głosowy w aplikacji.

Wszystko to sprawia, że Roidmi Eve Plus może być w bardzo prosty sposób dostosowany do naszych oczekiwań. A to skutkuje wysoką efektywnością tego urządzenia. Bo trzeba podkreślić, że zastosowany tutaj silnik 50W o mocy ssącej 2700 Pa doskonale radzi sobie z większością zanieczyszczeń – również na dywanach o niskim włosiu (tu nawet mamy specjalny tryb, w którym robot po wykryciu dywanu zwiększa moc ssącą). A nie zapominajmy o bardzo przydatnej funkcji mopowania, dzięki której w krótkim czasie odświeżymy nasze podłogi i pozbędziemy się uciążliwego kurzu.

Tutaj warto zwrócić też uwagę na wbudowaną w urządzenie baterię, która ma pojemność aż 5200 mAh. W praktyce pozwala to na nawet 250 minut ciągłego odkurzania i tym samym wysprzątanie powierzchni 250 m2. To świetne parametry, które z pewnością zadowolą posiadaczy dużych mieszkań i domów.

Roidmi Eve Plus – sprzątanie, mopowanie, sterylizowanie za rozsądne pieniądze

Roidmi Eve Plus przy tych wszystkich swoich możliwościach jest też bardzo rozsądnie wyceniany. Poza tym to po prostu solidny sprzęt ze swojej kategorii, który oferuje praktycznie wszystko co robot odkurzający powinien posiadać.

Sam zakup robota sprzątającego jest oczywiście kwestią indywidualną. Z pewnością jednak jest to urządzenie, które mocno ułatwi życie posiadaczom domowych zwierzaków, ale też wszystkich zapracowanym osobom, które chętnie usuną ze swojej listy obowiązków taką czynność jak odkurzanie (żeby się skupić na 99 innych rzeczach, które tam pozostaną). Biorąc pod uwagę innowacyjny system sterylizacji wbudowany w stację dokującą, robota Roidmi Eve Plus docenią też wszyscy maniacy czystości, którzy zwyczajnie nie chcą mieć do czynienia z kurzem i bakteriami (nawet przy opróżnianiu odkurzacza), a niezwykle cenią sobie sterylność środowiska do życia.

Producent przygotował kod rabatowy dla czytelników. Wpisując "AEROIDMI30" podczas zakupu urządzenia na Aliexpress obniżymy jego cenę o 30 dolarów, co daje nam naprawdę atrakcyjną kwotę. Co istotne, nie musimy się martwić o żadne opłaty celne, bo robot jest wysyłany z magazynu w Polsce i dostawa trwa zaledwie 3 dni.

-

Materiał powstał we współpracy z Roidmi

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu