Jeżeli pojawia się na rynku jakaś nowinka, Chińczycy bardzo sobie ją przysposabiają, po czym uderzają w rynek urządzeniem powielającym aktualny trend. Nie inaczej jest z Xiaomi Redmi 6 Pro, który nie dość, że charakteryzuje się ciekawymi podzespołami i niebywale niską ceną, to w dodatku oferuje gorącego ostatnio notcha. Czyżby hit najbliższych miesięcy?
Użycie charakterystycznego notcha pozwoliło na pokrycie frontowego panelu urządzenia ekranem o przekątnej 5,84 cala (19:9, 2280 x 1080 pikseli). Za wydajność odpowiada ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 625 z taktowaniem na poziomie 2,0 GHz na rdzeń wspierany przez 3 lub 4 GB pamięci RAM. Użytkownik otrzymuje 32 lub 64 GB przestrzeni na dane, które można powiększyć o 256 GB za pomocą kart microSD.
Z tyłu użytkownik znajdzie fotograficzny tandem: 12 MP + 5 MP. Przeciwnicy czytników linii papilarnych umieszczonych na tylnym panelu nie będą zachwyceni: to właśnie tam znalazł się sensor biometryczny. Co znajdziemy z przodu? Oprócz głośnika do rozmów również kamerkę 5 MP, która posłuży do robienia selfie lub wideorozmów. Absolutny standard.
Niestandardowe są jednak ceny. Xiaomi Redmi 6 Pro to niebywale tani sprzęt
Najdroższa wersja urządzenia, zaopatrzona w 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB przestrzeni na dane nie kosztuje nawet 800 złotych (ok. 730 w przeliczeniu z juanów). Wariant 4 GB / 32 GB to okolice 650 złotych, a najsłabszy: 3 GB / 32 GB to nieco ponad 500 złotych. Założę się, że jeżeli te urządzenia trafią do Polski, szybko staną się sprzedażowym hitem.
Telefon będzie dostępny w pięciu wersjach kolorystycznych: różowej (jak Rose Gold z iPhone'a), czarnej, złotej, niebieskiej i czerwonej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu