AGD

Nowy wiatrak Xiaomi nawet nie próbuje ukrywać "inspiracji" Dysonem. Jest piękny!

Kamil Świtalski
Nowy wiatrak Xiaomi nawet nie próbuje ukrywać "inspiracji" Dysonem. Jest piękny!
Reklama

Xiaomi pokazało już wielokrotnie, że nie boi się "inspirować" popularnymi produktami wielkich koncernów. Ich najnowszy produkt - Mija Smart Leafless Purification Fan - jest tego doskonałym przykładem. Trudno nie skojarzyć go z wiatrakami od Dysona.

Wiatraki, suszarki, a nawet odkurzacze — nigdy nie myślałem, że takie produkty mogą być designerskie i wywołujące efekt WOW. A później poznałem Dysona i ich propozycje, które znacząco różnią się od większości urządzeń na rynku w swoich kategoriach. Ale z czasem zaczyna przybywać sprzętów, które naśladują design uwielbianej — acz znacząco odbiegającej ceną od podstawowych wersji tych produktów — firmy. Jeżeli chodzi o odkurzacze, Dreame robią to naprawdę dobrze. Jeżeli zaś chodzi o wiatraki — tutaj sprawa nie jest taka oczywista i przeglądając podobne produkty w sieci, najbliżej produkty Dysona wydaje się być propozycja ULTTY. A może raczej: wydawała się być. Bo Xiaomi wprowadziło właśnie na rynek chiński Mija Smart Leafless Purification Fan, który obecnie można tam zdobyć za równowartość 200 dolarów. To o połowę taniej, niż Dyson Cool AM07, za który trzeba zapłacić w Polsce 1700 złotych. O wentylatorze z oczyszczaczem powietrza (np. PH3A) za który trzeba zapłacić 3200 złotych nie wspominając...

Reklama

Xiaomi Mija Smart Leafless Purification Fan - wiatrak z oczyszczaczem powietrza, który wygląda jak z katalogu Dysona

Xiaomi podążyło wydeptaną przez brytyjski koncern ścieżką i oprócz tego, że zaoferowali wentylator oparty na tej samej (bliźniaczo podobnej?) technologii, do swojego urządzenia upchnęli także oczyszczac powietrza. Patrząc na ten sprzęt "na papierze" — wygląda on równie efektywnie, co pierwowzór. Tutaj również mowa o filtrowaniu częsteczek 80-90mm z dokładnością 99,96%, co ma być łakomym kąskiem dla wszystkich alergików. Ponadto producent chwali się filtrami antybakteryjnymi, a także maksymalnym chłodzeniem z prędkością 15,5 m/s.

Produkt już dostępny - póki co, w specjalnej, niższej, cenie

Xiaomi Mija Smart Leafless Purification Fan dostępny jest w ramach zamówień przedpremierowych na rynku chińskim — i pierwsi chętni mogli go nabyć w promocyjnej cenie wynoszącej około 200 dolarów (~890 zł). Kiedy produkt trafi do regularnej sprzedaży, ma być nieco droższy. Mówi się, że producent będzie oczekiwał około 250 dolarów (~1100zł) — i patrząc na cenę AM07 od Dysona nie jest jakoś specjalnie korzystnie. Ale jeżeli zaczniemy zestawiać to z ich produktami które poza chłodzeniem odpowiedzialne są też za jakość powietrza — sytuacja zmienia się diametralnie i nagle okazuje się, że mówimy tylko o ułamku ceny.

Na ten moment nie wiadomo czy — i kiedy — urządzenie trafi do sprzedaży na naszym rynku. Jestem przekonany, że podobnie jak wiele innych inspirowanych konkurencją urządzeń, także znalazłby swoje wierne grono fanów. Ale nawet jeśli nigdy nie doczeka się oficjalnej polskiej dystrybucji, to istnieje spora szansa, że import będzie kwitł na potęgę. Nawet z uwzględnieniem kosztów przesyłki i podatków - jeżeli w praktyce będzie równie dobry co "na papierze" - będzie się opłacać.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama