Xbox Series S: najmniejsza i najtańsza konsola nowej generacji. Co chcecie o niej wiedzieć?

Tej jesieni na rynek trafią nie dwie, a cztery konsole nowej generacji. Choć tak po prawdzie można mówić o... trzech — skoro oba warianty PlayStation 5 różnią się tylko kwestią obecności (lub nie) czytnika nośników optycznych. Xbox Series X i Xbox Series S to konsole które różni nie tylko o blisko połowę niższa cena, znacznie mniejsza bryła i kwestia czytnika, ale także możliwości. To słabsze podzespoły i mniejsza rozdzielczość — ale też zupełnie inna filozofia i inny target. Od dziś mam przyjemność testować najmniejszą konsolę ruszającej za kilkanaście dni generacji — stąd pytanie: co chcielibyście o niej wiedzieć?

Za późno na unboxing, za wcześnie na recenzje. W sam raz by zapytać czego chcecie o niej wiedzieć

Skoro najbliższych kilkanaście popołudni spędzę z Xboxem Series S (a po 10. listopada — zastąpię go Series X który, mam nadzieję, dotrze na czas) — prawdopodobnie zacznę się zapoznawać się bliżej z konsolką przygotowując recenzję. Mimo wszystko już teraz chciałbym wiedzieć jakie pytania nurtują Was — Drodzy Czytelnicy? Ze swojej strony jestem najbardziej ciekawy jak w bojach sprawdzi się wsteczna kompatybilność, jak wygląda temat gry zdalnej (niby nic specjalnie nowego, a jednak w poprzedniej generacji szału nie było) oraz czy tych 500 GB to faktycznie za mało przy wykupionej subskrypcji Xbox Game Pass. Po tym jak dotrze moja, nieco silniejsza, konsola — prawdopodobnie nie zabraknie także porównań.

Czytaj dalej poniżej

Xbox Series X - informacje o konsoli Tomasz Popielarczyk

PS5 jest popularniejsze, ale Xboksów na premierę też zabraknie Kamil Świtalski

Na tę chwilę mogę was zapewnić o tym, że konsola jest prze-ma-lut-ka! I patrząc na zdjęcia wiem, że nie oddają one tego, jak drobna to konstrukcja — nawet to porównanie z kontrolerem nie działa odpowiednio na wyobraźnię. Widziałem wcześniej podobne grafiki, znałem jej wymiary, ale po otwarciu pudełka i tak byłem szczerze zaskoczony :). Ogromnym plusem jest też to, że w przeciwieństwie do czarnego Series X — maluszek nie zbiera odcisków palców i dużo łatwiej utrzymać go w czystości. To z wrażeń na gorąco — teraz czekam na Wasze pytania do recenzji i idę grać, a co! :)