Smutne wieści od Phila Spencera dotyczące dostępności Xbox Series X oraz Xbox Series S. Mimo ich najlepszych starań - zapotrzebowanie na nowe konsole wciąż jest większe, niż konsole które MS jest w stanie dostarczyć na premierę sprzętu.
Xboks w przemijającej właśnie generacji nie radził sobie najlepiej. Sporo w tym turbulencji na starcie, kiedy Microsoft chciał zrobić coś innego, ale gracze okazali się bardziej konserwatywni niż przewidzieli to specjaliści z Redmond. No, przynajmniej większość graczy, tych najgłośniejszych. PlayStation w tym czasie robiło to co zwykle: inwestowało w swoje marki, stawiało na fizyczne nośniki, nie zapowiadało też żadnych blokad — a po drodze w bonusie dorzuciło też zestaw PlayStation VR. To w zupełności wystarczyło by podbić serca graczy. Jak wiadomo - przywiązanie do marki jest ogromne, wsteczna kompatybilność pozwalająca cieszyć się biblioteką gier z poprzedniej generacji też jest sporym wabikiem. Dane z Rise at Seven nie pozostawiają wątpliwości: PlayStation 5 na większości rynków jest konsolą znacznie bardziej wyczekiwaną. Jej braków w sklepach wszyscy są pewni już od dawna, ale jeżeli liczyliście że z konsolami Xbox Series X oraz Xbox Series S problemów nie będzie, to nie mam dla was najlepszych wiadomości.
Phil Spencer stojący na czele Xboksa był gościem podcastu Dropped Frames. I to właśnie w audycji opowiedział on co nieco na temat dostępności konsol nowej generacji od Microsoftu, które wszyscy biorą za pewnik. O ile dla wielu graczy pewnym jest, że kupno PS5 (niezależnie od wersji) będzie stanowiło spory problem, o tyle tutaj sytuacja wydaje się klarowna — zwłaszcza w Polsce, gdzie przecież PlayStation ma wierną bazę graczy od lat. Według wspomnianych wyżej danych — blisko 70% polskich graczy wybiera PlayStation. I to konsola Sony wygrywa na większości rynków, chociaż nie oznacza to wcale, że sklepy będą zalane konsolami czekającymi na klientów. Phil Spencer powiedział, że wszystkie konsole jakimi dysponują trafią do sklepów, wiedzą też jak będzie wyglądała kwestia dostępności do końca roku. I ze smutkiem przyznaje już teraz, że zapotrzebowanie jest większe, niż zapasy konsol którymi będą dysponować — za co z góry przeprosił. Sytuacja z pre-orderami w Stanach Zjednoczonych jest na tyle smutna, że wielu użytkownikom już teraz nie udało się na nie zapolować i muszą obejść się smakiem. Spencer jest świadomy tego, jak trudna to sytuacja, ale też z bezsilności pozostaje mu tylko rozłożyć ręce — i zapewniać, że każdego tygodnia do sklepów będą trafiać kolejne konsole.
Kiedy dwa tygodnie temu zapytałem na Twitterze gdzie można w Polsce zamówić konsolę Xbox Series X która nie będzie pustą ofertą bez pokrycia pojawiło się sporo głosów, że z dostępnością sprzętu raczej nie powinno być większego problemu. Zamówiłem w jednym ze sklepów i wypatruję już przesyłki, ale nie dalej niż wczoraj trafiłem na wiadomość, że wcale nie musi być tak kolorowo w temacie. I sklep x-kom już teraz informuje o dużym zainteresowaniu i ograniczonej dostępności osoby które złożyły zamówienie przedpremierowe:
Jak będzie - zobaczymy za niespełna dwa tygodnie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu