Microsoft pracuje w pocie czoła, by uczynić Xboksa jak najabrdziej atrakcyjną i uniwersalną konsolą. Pracuje, by odzyskać stratę do PlayStation, które odskoczyło w statystykach sprzedażowych. Czy zapowiadane zmiany i nowości mogą to rzeczywiście zmienić? Oceńcie sami. W mojej ocenie na papierze wyglądają naprawdę dobrze.
Uwielbiam prostotę konsol do gier. Sporo tytułów kupuję właśnie w wersji na Xboksa czy PlayStation, bo wiem, że zagram w nie bez żadnych problemów i wygodnie na dużym ekranie, gdy rozsiądę się na kanapie. Należą do nich zręcznościówki, gry sportowe (FIFA) czy wyścigowe (F1, WRC). Nie mogę jednak przekonać się do FPS-ów - poruszanie się i celowanie za pomocą anagalogów do mnie nie przemawia. Podobnie jak argument o "przyzwyczajeniu się" i "nabraniu wprawy" po krótkim czasie. To nie jest dla mnie komfortowa rozgrywka i koniec. Dlatego co jakiś czas niezbędna jest aktualizacja peceta, by mógł poradzić sobie z najnowszymi tytułami na zadowalającym mnie poziomie graficznym.
Ta sytuacja może za jakiś czas się zmienić. Nie wiemy dokładnie kiedy można spodziewać się wdrożenia tego projektu w życie, ani jakie gry będą go wspierały, ale - jak to się mawia - jesteśmy już bliżej, niż dalej. Dodanie wsparcia dla myszy i klawiatury w konsoli Xbox One potwierdził Mike Ybarra z Microsoftu, mówiąc: "zdecydowanie się pojawi". Dodał też, że taka zmiana musi zostać dokonana z rozsądkiem. Końcowa decyzja należeć będzie do dewelopera, który będzie mógł, ale nie będzie musiał skorzystać z nowego sposobu sterowania. Co więcej, podobnie jak w przypadku Gears of War 4, które trafiło na Xbox One i Windows 10 w ramach programu Xbox Play Anywhere, gry będą pozwalały na wybór, czy zmierzymy się z graczami korzystającymi z kontrolerów, czy zestawu myszki z klawiaturą. Nic nie będzie stało na przeszkodzie, by wziąć udział w rozgrywce, gdzie znajdą się obydwie grupy graczy.
Znacznie bliżej nas są jednak dwie inne, długo wyczekiwane przez posiadaczy Xboksów One funkcje. Pierwszą z nich są gifty, czyli możliwość obdarowywania innych graczy cyfrowym prezentem. Przypisanie tytułu do konta następuje automatycznie - zupełnie tak jak w przypadku Steama czy iTunes. Prawdopodobnie to ta nowość zagości na konsolach jako pierwsza. Druga w kolejce jest lista życzeń, czyli popularna wishlista. Doskonale znany element Steama, iTunes i innych sklepów wciąż nie jest oferowany dla użytkowników Xboksów. Zaskakujące. Na całe szczęście ulegnie to zmianie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
