Konsola Microsoftu otrzymała już mnóstwo solidnych aktualizacji od momentu swej premiery, a ekran główny przeszedł sporo modyfikacji. Już niedługo ekran główny nie będzie w ogóle przypominać pierwotnej wersji, a wszystko za sprawą kompletnej reorganizacji i wprowadzenia nowych efektów wizualnych.
Najbliższy okres zapowiada się bardzo pracowicie dla Microsoftu. Do jesieni firma ma czas na dopracowanie aktualizacji Fall Creators Update dla Windows 10, ale nie tylko użytkoniwków komputerów otrzymają pakiet nowości. Dotrą one także do graczy posiadających konsole Xbox One oraz Xbox One S. Aktualizacja oprogramowania, której publiczna premiera zaplanowana jest właśnie na jesień, przyniesie całkowitą reorganizację ekranu głównego oraz kilka szlifów pod względem wizualnym. Już teraz wersję testową mogą sprawdzić użytkownicy należący do grona testerów.
Najważniejszą zmianą, którą przygotował Microsoft, jest wprowadzenie opcja personalizacji zawartości ekranu głównego za pomocą bloków tematycznych. Bloki te umieszczane są jeden pod drugim poniżej dashboarda i mogą dotyczyć konkretnych gier i innych użytkowników. Dzięki temu błyskawicznie można poznać najważniejsze informacje dotyczące danego profilu czy gry, dla której - na przykład - przygotowano aktualizację. Co więcej, wśród sugerowanych bloków znajdziemy także te pozwalające na stworzenie grupy przypiętych skrótów do gier i aplikacji oraz tytułów dostępnych na przykład w usłudze Xbox Game Pass. Kolejność bloków jest łatwo edytowalna, a jeśli zechcemy, to możemy z nich wszystkich zrezygnować i ograniczyć się do całkowicie nowego głównego ekranu.
Jego układ został zaprojektowany od nowa. W samym centrum, wymieniając od lewej, znajdują się skrót do ostatnio używanej aplikacji oraz trzy kontekstowe kafelki z rekomendacjami i poradami. Ich zawartość będzie oczywiście zależna od naszej aktywności. Poniżej umieszczono skrót do listy wszystkich gier i aplikacji, a zaraz obok dwa poprzednio uruchamiane tytuły. Modyfikacji doczekał się także boczny panel, w którym nawigacja pomiędzy zakładkami odbywa się teraz poziomio za pomocą bumperów. Sporą rolę odgrywać też będą warstwy, które pozwalają na szybsze dotarcie do żądanych funkcji - bez opuszczania ekranu głównego możemy wyświetlić funkcje związane z profilem inne gracza i zaprosić go do wspólnej rozgrywki.
Obecna wersja bocznego paska nie sprzyja komfortowemu poruszaniu się po funkcjach konsoli. Nie jestem jego zwolennikiem, dlatego mam nadzieję, że te zmiany spowodują poprawę sytuacji. Na "papierze" wyglądają naprawę obiecująco - tyle możliwości dostosowania ekranu głównego do własnych potrzeb to zdecydowanie krok w dobrym kierunku. Warto też dodać, że niektóre elementy interfejsu doczekały się już wpływu ze strony tzw. fluent design, który pojawi się także w Windows 10. Takie półprzezroczystości i efekt poświaty wypadają całkiem nieźle, ale mam nadzieję, że nie będzie ich zbyt wiele.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
