X (dawniej Twitter) dostał dość zaskakującą i niespodziewaną nowość. Platforma może konkurować z… Twitchem.
Spaces za Muska przeszły turbulencje, ale idzie im coraz lepiej
Spaces to funkcja na X, która umożliwia użytkownikom prowadzenie i uczestniczenie w rozmowach na żywo. Jest to swoisty odpowiednik popularnej aplikacji Clubhouse, gdzie użytkownicy mogą tworzyć grupy dyskusyjne na różnorodne tematy i rozmawiać z innymi użytkownikami bezpośrednio w czasie rzeczywistym. Spaces umożliwia użytkownikom prowadzenie rozmów audio na żywo, do których inni mogą dołączyć i uczestniczyć, a każdy użytkownik platformy może utworzyć swój własny pokój, zapraszając innych do udziału w rozmowach na dowolne tematy.
Do tego twórca danego pokoju w Spaces może zdecydować, czy chce, aby jego rozmowa była otwarta dla wszystkich użytkowników Twittera, czy też dostępna tylko dla wybranych osób. Osoba prowadząca rozmowę ma możliwość moderowania uczestników, usuwania trolli oraz kontrolowania ogólnego przebiegu dyskusji — uczestnicy mogą za to reagować emotikonami, podnosić rękę, aby poprosić o możliwość przemówienia, a także wysyłać wiadomości tekstowe.
Spaces pod wodzą Elona Muska miało trochę zawahań, jednak teraz platforma ekscentrycznego miliardera zyskuje nową funkcję. I chociaż pomysł jest ciekawy, to nie wiem, czy w istocie jakkolwiek się to przyda…
Spaces zyskają nową funkcję
X dodało teraz wideo na żywo do Spaces, dzięki czemu użytkownicy mogą transmitować na żywo nie tylko swój głos, ale także twarze. Ostatnio sam Elon Musk, jak i oficjalne konto X, podało dalej wideo opublikowane przez DogeDesigner pokazujące, jak włączyć wideo w Spaces. To oznacza, że teraz na Twitterze można robić transmisje na żywo, dokładnie takie same, jak na Twitchu — a nagrywane tam podcasty w formie live mogą zyskać dodatkowo obraz.
Co sądzicie o tym pomyśle? Czy — znając to, jak X nie radzi sobie z regulaminem i jakimiś zasadami — będzie to kolejna apokalipsa, czy może jednak dobra i przydatna zmiana? Dajcie znać w komentarzach.
Źródła: X, Elon Musk
Grafika wyróżniająca: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu