Elon Musk ma niezwykle ambitne plany związane z X (dawniej Twitterem). I w tym roku powoli wprowadza je w życie.
X (dawniej Twitter) to jedno z najpotężniejszych narzędzi w świecie współczesnych social mediów. Można go lubić, można nie cierpieć, ale raczej trudno z tym jakkolwiek dyskutować. Po zakupie platformy przez Elona Muska, to nieustanna równia pochyła -- i każda kolejna dyskusja wydaje się być jeszcze gorszą od poprzedniej. Ale ekscentryczny miliarder konsekwentnie realizuje swoją wizję i zgodnie z obietnicami, jego celem jest uczynienie X także platformą do... płatności.
X tak jak WeChat. Ma być aplikacją do wszystkiego
Kiedy myślimy o wizji Elona Muska, nietrudno oprzeć się wrażeniu, że chce on mieć jedno narzędzie do wszystkiego. I wtedy automatycznie nasuwa się na myśl chiński WeChat. Platforma, która rozpoczynała jako niepozorne narzędzie do czatowania, obecnie w Chinach jest niezbędna wszystkim: zarówno obywatelom, jak i turystom. Poza komunikatorem, jest także systemem płatności, wygodnym narzędziem do zamawiania taksówek, zakupu biletów do kin, odprawy na samolot, wyszukiwaniu kuponów z promocjami, rozpoznawania piosenek czy dostępu do newsów. W skrócie; wiele aplikacji w jednej aplikacji.
I słuchając Elona Muska trudno mi pozbyć się wrażenia, że X w jego opinii ma być czymś na wzór WeChata. Wymarzyło mu się, że X Everything, będzie równie wszechstronny -- ale miliarder zaczyna skromnie. Od finansów. Bo jak sam przyznał chciałby, by przygotowywana aplikacja "dała możliwość zarządzania całym swoim światem finansów" użytkownika. CEO X, Linda Yaccarino, oficjalnie potwierdziła, że aplikacja wystartuje jeszcze w tym roku -- a ich pierwszym partnerem biznesowym będzie Visa. Na tę chwilę wspomniała ona o tym, że aplikacja:
- Umożliwi bezpieczne i natychmiastowe finansowanie Twojego portfela X Wallet za pośrednictwem Visa Direct;
- Łączy się z Twoją kartą debetową, umożliwiając płatności P2P;
- [Zaoferuje] Opcję natychmiastowego przelewu środków na Twoje konto bankowe;
Na więcej konkretów przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać, ale... szczerze? Najbardziej zdumiewa mnie fakt, iż od wejścia nie wspomina się o żadnych płatnościach mobilnych na miarę Apple czy Google Pay. W kontekście tak mobilnej aplikacji miałoby to najwięcej sensu.
Plany są ambitne, czy uda je się zrealizować?
Nie da się ukryć, że plany związane z szeroko pojętą bankowością w jakiś sposób połączone z kontem na X (dawniej Twitter) brzmią na swój sposób imponująco. Patrząc jednak na wszechobecny chaos panujący w serwisie, a także nieskończenie wielkie farmy trolli, czy ktoś na poważnie będzie w stanie zaufać swoimi pieniędzmi tak... kontrowersyjnej platformie? Do tego dochodzi jeszcze aspekt wspomnianych farm trolli, z których lwia część najzwyczajniej w świecie nie będzie mogła skorzystać z usług finansowych, bo mimo że piszą pod dziesiątkami imion i nazwisk - ich karta płatnicza mówi co innego. Ale jeśli to okaże się sukcesem, to nietrudno mi sobie wyobrazić, że kolejnym krokiem będzie zaimplementowanie tam zamawianie taksówek (najlepiej tylko od Tesli), a może nawet i zarządzanie Teslą bezpośrednio z aplikacji? Jak wiadomo nie od dziś -- wkrótce X doczeka się własnej skrzynki mailowej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu