Kolejna afera na Wykopie, tym razem poszło o świadka koronnego o pseudonimie Masa

Sam ją rozumiem, bowiem popularna sekcja na wykopie AMA, doczekała się szczerej rozmowy z byłym gangsterem mafii pruszkowskiej o pseudonimie Masa. Pomysł dość karkołomny, ale i w efekcie dość znaczący w odbiorze. Wylała się masa wykopów, a w szczególności ten.

W odpowiedzi na niego czytamy reakcję administracji Wykopu:

Znalezisko to pokazuje, że część z Was nie do końca rozumie ideę AMA. Organizujemy AMA z przeróżnymi ludźmi: aktorami, politykami, podróżnikami, lekarzami, duchownymi, sportowcami, muzykami, policjantami, prostytutkami, ludźmi, którzy opuścili kraj i rozpoczęli nowe życie w innym miejscu… AMA nie oznacza, że popieramy osobę, nie oznacza również, że akceptujemy to co ona robi lub robiła, nie oznacza, że zgadzamy się z jej poglądami czy akceptujemy jej czyny. Organizując AMA dajemy Wam jedynie możliwość dyskusji, wymiany zdań, uzyskania odpowiedzi bezpośrednio u źródła. AMA nie ma na celu zmiany Waszych poglądów, promocji danej osoby czy wybielania jej czynów. To jedynie możliwość dyskusji i tak tylko należy do tego podchodzić.

Przytoczę tylko pierwsze zdanie: Znalezisko to pokazuje, że część z Was nie do końca rozumie ideę AMA. Część z Was, a 6 tysięcy wykopów, co nie zdarza się co dzień. Najwyraźniej to nie był trafiony pomysł. Rozumiem doskonale reakcję wykopowiczów, Masa z pewnością nie był księgowym w mafii, a więc promowanie go teraz i rozmowy o życiu to nie najlepszy pomysł administracji tego serwisu.

Czytaj dalej poniżej

Nintendo NX - handheld idealny? Już dziś Nintendo pokaże swoją nową konsolę Artur Janczak

Tak się zastanawiam - dlaczego prawaków ciągnie do Facebooka? Maciej Sikorski

To początek afery, ale podejrzewam, że tym razem tak łatwo administracja Wykopu nie poradzi sobie z tym problemem. Wspomnieć należy również, że bohater afery udzielał się również w innych mediach, przeprowadzano z nim wywiady, napisał kilka książek, można powiedzieć, że stał się celebrytą. Niemniej pomysł na AMA w takim serwisie jak Wykop, był mocno nietrafiony w moim odczuciu.