Przez wiele lat Apple budował wokół siebie image ekskluzywnej marki, cechującej się unikatowymi rozwiązaniami i użyciem materiałów z najwyższej półki....
Przez wiele lat Apple budował wokół siebie image ekskluzywnej marki, cechującej się unikatowymi rozwiązaniami i użyciem materiałów z najwyższej półki. Laptop Appla, do produkcji którego użyto po raz pierwszy aluminium, raz na zawsze odmienił oblicze komputerów przenośnych.
Rozpowszechnienie iPoda wywróciło przemysł muzyczny do góry nogami. Pierwszy iPhone rozpoczął rewolucję mobilną, która trwa do dziś. Świat technologii zawdzięcza wiele firmie z Cupertino i jej twórcy Steveowi Jobsowi. iPhone 6 zatem musi zmierzyć się wielkimi oczekiwaniami wobec firmy.
Jak genialne by nie byłby urządzenia z jabłuszkiem w logo i jak znakomite podzespoły nie drzemałyby pod ich obudową, wciąż mogłoby być to za mało, aby przekonać do siebie masowego odbiorce. Od zawsze wartością dodaną produktów Apple pozostawał design, który potrafił przeciągnąć na swoją stronę miliony osób, dla których właśnie nie podzespoły w komputerze były najważniejsze (kobiety?). Wysokiej klasy materiały w połączeniu z wysmakowaną stylistyką i dobrym marketingiem, sprawiły, że przedmioty Apple stały się obiektem pożądania na całym świecie. Do tego cena ustalona na odpowiednio wysokim poziomie. Nie za drogo, ale na tyle drogo, aby nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. Połączenie wszystkich tych elementów sprawiło, że Apple na wiele lat zdominował technologiczną branżę.
Jednak lata mijają i rynek technologiczny robi się coraz ciaśniejszy. Segment już nie składa się jedynie z dwóch półek - ekskluzywnej i masowej. Teraz urządzenia elektroniczne dostosowane są do szczegółowych potrzeb użytkowników. Swoje trzy grosze dorzucają również Chińczycy ze swoimi sprzętami, tanimi i superwydajnymi.
Na skutek tych zmian trendy w technologicznym świecie się zmieniają i choć Apple miał swoją wizję co do telefonu idealnego musi ją powoli zweryfikować. To już pewne, że najnowszy iPhone będzie wyglądał tak, jak na obrazkach, które znalazły się w sieci kilka miesięcy temu, o czym oczywiście was informowaliśmy. Obudowa iPhone'a 6, trafiła do Youtubera Marcusa Brownleego, którego każdy fan nowych technologii powinien znać. Jak można usłyszeć w filmie jest to obudowa, która wyprodukowana jest na podstawie wszystkich informacji, jakie można znaleźć odnośnie nowego telefonu Apple'a. Służy ona za formę do pomiarów, dla setek producentów etui do telefonów, którzy na jej podstawie wyprodukują miliony obudów. Jak wypadła wizualizacja iPhone'a możecie zobaczyć poniżej.
Widać na nim, że iPhone pozostanie wierny korzeniom i powiem szczerze, że jest to najgorsze co mogło mu się przytrafić. Nie jestem ani dyktatorem mody, ani projektantem sztuki użytkowej, ale swoje oczy mam. Być może bryła telefonu była rewolucyjna w momencie debiutu 6 lat temu, ale to co widzimy na filmie jest delikatnie mówiąc rozczarowujące. O ile tył telefonu i panel boczny prezentują się całkiem przyzwoicie:
O tyle przód jest dla mnie designersą porażką. Telefon sprawia toporne wrażenie, z dużymi ramkami bocznymi i dużą ilością plastiku u góry. Ja rozumiem przywiązanie do tradycji, a także mam w pamięci maksymę "lepsze jest wrogiem dobrego", jednak od kogoś kto projektuje taką siedzibę, wymagałbym czegoś więcej:
Przyjrzyjmy się jeszcze raz przedniemu panelowi:
Być może jestem zbyt wymagający, ale od kogoś takiego jak Apple wymagałbym czegoś, co nie tyle rzuci mnie na kolana, ale chociażby sprawi, że z politowaniem spojrzę na mojego Galaxy S3. Zaokrąglone krawędzie to zdecydowanie za mało. Gdybym chciał położyć mój wysłużony telefon obok iPhone'a 6 nie musiałbym się niczego wstydzić, a jeszcze okazałoby się, że mój s3 jest mniejszy niż wspomniany telefon z jabłuszkiem, choć obydwa mają takie same przekątne wyświetlaczy. Poniżej znajdziecie porównanie iPhone'a z Motorolą o takiej samej przekątnej ekranu.
Oczywiście nie mam wątpliwości, że iPhone'6 będzie niekwestionowanym hitem sprzedażowym i nawet moja dezaprobata mu nie pokrzyżuje planów. Być może mam zbyt wygórowane oczekiwania co do nowego iPhona, podobnie było w przypadku Galaxy s5, jednak nic nie poradzę - wygląd mnie nie przekonuje. Parametry i system operacyjny to już zupełnie inna kwestia, być może te ostatecznie przeważa co do wyboru telefonu. Jeżeli chodzi o wyglądy to trzy razy "nie".
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu