Europejski serwis twierdzi, że dotarł do oficjalnej ceny Nintendo Switch 2 na Starym Kontynencie. Jest drożej niż dotychczas, ale dobra wiadomość jest taka, że niewiele drożej.
Nintendo Switch 2 zostało oficjalnie zapowiedziane w zeszłym tygodniu, ale tak naprawdę informacji na temat konsoli mamy jak na lekarstwo. Dlatego nikogo nie powinno specjalnie dziwić, że najwierniejsi fani klatka po klatce analizują trailery związane z zapowiedziami konsoli doszukując się tam wszelkiej maści informacji na temat sprzętu. I idzie im to całkiem nieźle, bo to właśnie dzięki nim rozwiązano zagadkę tego, do czego służy dodatkowy przycisk na kontrolerze.
Jednak z punktu widzenia wielu użytkowników to nie "co potrafi", a "za ile" jest jednym z najistotniejszych pytań w związku z nowym sprzętem. I odpowiedzi na to pytanie udziela włoski serwis GamesandMovies.it, którego redakcja poinformowała o rzekomo oficjalnej, rekomendowanej, cenie konsoli Nintendo Switch 2.
Ile będzie kosztował Nintendo Switch 2? Nieoficjalny przeciek psuje niespodziankę firmie
Jeżeli wierzyć rewelacjom którymi podzielił się wspomniany serwis, to najnowsza konsola Nintendo będzie odrobinę droższa od Nintendo Switch OLED. GameandMovies.it informuje o cenie w euro. I to właśnie w tej walucie rekomendowana cena miałaby wynosić 364,99 euro, czyli około 1540 zł według dzisiejszego kursu. Warto tutaj dla porównania podrzucić cenę obecnego "topowego" modelu, czyli Nintendo Switch OLED. Jego rekomendowana cena na Starym Kontynencie wynosi bowiem 349 euro (czyli w bezpośrednim przeliczeniu po dzisiejszym kursie ok. 1470 zł). Warto mieć jednak na uwadze, że jako iż sprzęt od dawna jest już na rynku, wielokrotnie można go było nabyć w promocjach, gdzie stawka spadała nawet poniżej 1000 złotych.
Podwyżka nie dziwi mnie ani trochę — jeżeli jest jakiś jej aspekt który mnie zastanawia, to raczej... dlaczego jest taka mała. Jednak zdecydowanie nie będę narzekał: jeżeli ta cena faktycznie się potwierdzi i polskiemu dystrybutorowi uda się wprowadzić na nasz rynek sprzęt za mniej niż 1600 złotych, to raczej wszyscy będą zadowoleni. Ja na pewno!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu