Android

Wyciągnięto aplikacje z Androida 5.0. Zamiast czekać na aktualizację bierzcie się za instalowanie

Tomasz Popielarczyk
Wyciągnięto aplikacje z Androida 5.0. Zamiast czekać na aktualizację bierzcie się za instalowanie
29

Android 5.0 stał się faktem, aktualizacje do niego już niekoniecznie. Posiadacze Nexusów mogą już zacierać ręce. Pozostali powinni raczej uzbroić się w cierpliwość. Bierność jest jednak niewskazana, bo wiele nowości z Androida Lollipop wyciekło już na forum XDA, skąd każdy posiadacz KitKata może je...

Android 5.0 stał się faktem, aktualizacje do niego już niekoniecznie. Posiadacze Nexusów mogą już zacierać ręce. Pozostali powinni raczej uzbroić się w cierpliwość. Bierność jest jednak niewskazana, bo wiele nowości z Androida Lollipop wyciekło już na forum XDA, skąd każdy posiadacz KitKata może je pobrać i zainstalować samodzielnie. Zatem zamiast biadolić, do roboty!

Nie jest to oczywiście sytuacja idealna. Aplikacje z Material Design na KitKacie to jak świeży, soczysty plasterek szynki na czerstwym chlebie (przepraszam wegetarian). Niemniej warto już teraz zasmakować przynajmniej części rarytasów, nad którymi przez minione miesiące ślęczeli pracownicy Google'a. Na forum XDA nie znajdziemy jeszcze wszystkiego. Brakuje m.in. przystosowanej do starszych wydań wersji Gmaila i kilku innych najbardziej poszukiwanych pozycji. Ale to pewnie kwestia czasu, zanim się tutaj pojawią. Już teraz krążą pliki dialera, interfejsu systemowego (systemUI), klienta wiadomości (messenger), kamery, a nawet kontaktów i budzika. Większość z nich pewnie nigdy nie będzie współpracować ze starszymi wersjami Androida, ale, znając magików z XDA, część uda się odpowiednio zmodyfikować.

Zamiast tego możemy się uraczyć wyciągniętym z Androida 5.0 Google Now Launcherem. Teoretycznie jest on dostępny w sklepie Google Play, ale tutaj zastosowano nowszą wersję. To samo dotyczy klawiatury, która wyciekła już w momencie udostępnienia wersji deweloperskiej Androida L. Mamy tez "zmaterializowaną" wersję sklepu Google Play oraz Google Play Services. Dodatkowe smaczki to natomiast pełen zestaw tapet, dzwonki i melodie oraz animacja uruchamiania systemu.

Większość aplikacji wymaga posiadania praw roota, gdyż trzeba je ręcznie umieścić w katalogu systemowym. Są jednak takie, które wystarczy zaktualizować w sposób tradycyjny. Teoretycznie wiąże się to z pewnym ryzykiem, bo na dobrą sprawę nie wiemy, co instalujemy, a swoje "wstawki" może na forum publikować właściwie dowolny użytkownik. Jeżeli jednak będziemy pobierali jedynie te pliki, które udostępniają osoby o wysokiej reputacji na XDA, nie powinniśmy mieć żadnych problemów.

Bez sensu? Dla użytkowników, na których nowości tego typu nie robią wrażenia, pewnie tak. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - jeżeli nie posiadamy Nexusa ani urządzenia Google Play Edition, Android 5.0 pojawi się u nas najwcześniej w styczniu 2015 roku. Do tego czasu pewnie Google zaktualizuje część swoich aplikacji dostępny w sklepie. Pozostałe jednak stale będą jedynie pobożnym życzeniem. Dlatego przetestowanie wersji udostępnionych na XDA wydaje się bardzo kuszącą perspektywą.

AKTUALIZACJA

A tu jeszcze na deser kilka aplikacji udostępnionych na łamach Google+. Wśród nich znajduje się Messenger (klient SMS zastępujący Hangouty), Gmail, Kalendarz, Książki, Muzyka, Fitness i Keep. Warto potestować, bo niektóre działają na Androidzie 4.4 KitKat.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

AplikacjeplikiAndroid