Wybory to szczególny czas. Nagle politycy przypominają sobie o tym, że przecież ktoś ich wybiera i ruszają w Polskę w poszukiwaniu poparcia. Wystąpien...
W poście o reklamach dla polityków na Twittrze zahaczyłem o kilka sposobów wirtualnej komunikacji partii z wyborcami. Obok kont na Twitterze, Facebooku, Naszej Klasie, Blipie i wszelkiej maści innych serwisach społecznościowych politycy starają się wykorzystać niemal każdą wolną powierzchnię internetu do głoszenia swych poglądów. A sieć jest jak papier, cierpliwa. Strony www, banery, gry, blogi, youtube, a nawet własne społecznościówki. Jak pąki na wiosnę, tak raz na cztery lata wszystkie te miejsca rozkwitają obietnicami, programami i spotami. E-marketing polityczny w pełnej krasie. Tam, gdzie jeszcze polityków nie było, to nasze telefony i tablety. Ale właśnie się to zmienia.
Sojusz Lewicy Demokratycznej na poważnie zabrał się za promocję w sieci. Jest w Second Life, ma swoje banery w Counter-Strike’u, a od niedawna również własną aplikację w Android Market. I to właśnie jej postanowiłem poświęcić kilka zdań uwagi.
Przede wszystkim aplikacja nie obsługuje hiperlinków, a ponieważ większość newsów to tylko nagłówki z podanym linkiem, to ich funkcjonalność spada do zera. Jeszcze gorzej jest z geolokalizacją, która w założeniu miała, na podstawie naszego aktualnego miejsca pobytu, informować nas o zbliżających się wydarzeniach partyjnych w najbliższej okolicy. Do tego celu wykorzystuje GPS lub nasz kod pocztowy. Pomysł niezły, ale w ostatecznym rozrachunku jest strasznie wolna i słabo spełnia swoje zadanie. Galerię stanowi wrzucone kilkanaście zdjęć, bez składu i ładu, do tego niepierwszej świeżości. Wisienką na torcie jest pole komentarzy, które wygląda po prostu tragicznie.
Celem tej aplikacji, oczywiście pomijając jej główne zadanie, jako tuby wyborczej, jest dostarczanie sympatykom SLD informacji i wiadomości. I nawet darując twórcom inne niedociągnięcia, to ta aplikacja po prostu tego zadania nie wypełnia. Brak wsparcia dla linków jest dla mnie czymś zupełnie niepojętym, zwłaszcza, że działają w przypadku materiałów wideo. Pal licho brak wsparcia, tych linków nawet nie da się zaznaczyć i skopiować, aby dotrzeć do materiałów trzeba by wpisywać link w wyszukiwarce ręcznie. Sama prezentacja wiadomości też jest słaba – jedno zdanie okraszone odnośnikiem to nie news. A wystarczyło wmontować w tą aplikację chociażby najprostszy czytnik RSS, który pobierałby treść z multimediami ze strony głównej partii. O takim ekscentryzmie, jak zaprezentowanie programu partii nawet nie wspomnę. Dodajmy jeszcze, że nie pomyślano zupełnie o wersji pod tablety, ale to mnie akurat szczególnie nie dziwi. Dziwi mnie za to, że nie wprowadzono żadnych powiadomień, które wsparłyby funkcję informacyjną aplikacji. No, ale skoro już ustaliliśmy, że informowanie to nie to, o co w tej aplikacji chodzi, to trudno oczekiwać powiadomień, prawda?
Tymczasem e-marketing poprzez aplikacje na urządzenia mobilne to świetny pomysł i ten dział na pewno będzie się rozwijał. Dobrze przygotowana aplikacja nie musi być tylko narzędziem komunikacji z sympatykami, ale może stać się po prostu źródłem informacji dla każdego zainteresowanego. I te informacje nie muszą dotyczyć tylko kampanii, ale tego, co robi partia na co dzień, jak spełnia swoje obietnice, jaki ma program i jak go realizuje. Może być bazą wiadomości nie tyle o samej partii, ale o jej politykach, działaczach i ułatwiać z nimi kontakt.
Dobrze przygotowana aplikacja może stać się formą bardziej bezpośredniej interakcji między wyborcą a partią, nie tylko na te 60 dni kampanii, ale na cały rok. Poprzez uruchomienie funkcji komunikacyjnych może być narzędziem wymiany poglądów, pomysłów, po prostu pozytywnego feedbacku. Na takie aplikacje jest miejsce.
W Polsce coraz więcej ludzi posiada smartphony, popularność powoli zdobywają tablety. Jest to spora rzesza ludzi, która mogłaby korzystać z takich aplikacji, gdyby tylko powstawały. SLD to dostrzegło, dlatego zrobili odpowiednią aplikację, nie tylko zresztą pod Androida, którego wybór, ze względu na ilość urządzeń z tym systemem na polskim rynku, wydaje się dość oczywisty, ale również pod iOSa i BB.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu