Jeszcze przed wakacjami dostałem od firmy Toshiba (za pośrednictwem agencji Multi Communications) laptop Toshiba Qosmio 3D. Wyjaśnię, że to 3D w tym l...
Na jakiej zasadzie działa to 3D? Podstawą są ciekłokrystaliczne polimerowe soczewki oraz mechanizm kontrolujący polaryzację światła. Powoduje on, że wiązki światła wysyłane są przez soczewki w określonych kierunkach – do prawego i lewego oka osobno. Tłumacząc to na język bardziej przystępny oznacza to, że prawe i lewe oko widzi różne perspektywy tego samego obrazu dzięki czemu tworzony jest dość realistyczny obraz 3D. Do tego wszystkiego mamy jeszcze kamerę HD który śledzi ruch gałek ocznych dzięki czemu nawet przy zmianie pozycji przed ekranem laptopa nie tracimy efektu 3D - sprawdziłem i faktycznie to działa. Oczywiście jeśli podepniemy Toshibę Qosmio do telewizora 3D przez HDMI to też otrzymamy 3D.
Dla tych co lubią dane techniczne podam kilka parametrów tego latpopa - w dalszej części skupię się jedynie na wrażeniach z 3D. Na pokładzie znajdziemy więc oczywiście Windows 7, sprzęt napędzany jest przez Intel Core I7 Quad-Core, do 8GB DDR3, dysk do 750GB, ekran to 15,6 cala Full HD oraz 3D 1920x1080 piskeli. Grafika to NVIDIA GeForce GT 540M z 2GB pamięci VRAM, napęd i nagrywarka Blu-ray, kamera HD z technologią rozpoznawania twarzy, Tuner DVB -D. Świetne głośniki Harman Kardon.
Niestety ale tak wyposażony laptop jest niezłym „grubasem” i swoje waży. Przy wymiarach 387,6 mm x 266,8 mm x 31,1 mm sprzęt waży ponad 3,15 KG.
Wracając jednak do 3D. Na dysku komputera miałem dostęp do kilku demonstracyjnych filmów pokazujących możliwości technologi 3D Toshiby. Był to min zwiastun filmu Step Up 3D, film demonstracyjny pokazujące różne figury geometryczne pokazane w różnych perspektywach, fragment filmu na którym widać było przejażdżkę konną po lesie itp.
Kiedy pierwszy raz zabrałem się za uruchomienie filmów 3D, video player pokazał mi dwa ekrany z filmem umieszczone jeden obok drugiego. Sprawdziłem, że na laptopie wyświetlany jest symbol filmu 3D, a player którego używałem również oznaczony był jako 3D. Jednak obrazu trój wymiarowego nie było widać. Okazał się, że dopiero odtwarzacz filmów Toshiba po uruchomieniu opcji 3D pokazuje nam prawdziwy trójwymiarowy obraz.
Pierwszy efekt jaki zobaczyłem podczas filmu z figurami geometrycznymi była naprawdę dość szokujący. Przy wolnych ruchach kamery 3D było niemal idealne, mój starszy syn oglądając nagranie miał naprawdę szeroko otwarte usta :)
Sprawdziliśmy też jak działa możliwość zmiany pozycji. Kamera HD oraz jej oprogramowanie bardzo dobrze rozpoznaje kształt twarzy oraz położenie oczu i bardzo ciężko jest „ją zgubić”. W efekcie zmieniając położenie głowy nadal mieliśmy pełne 3D ale widząc obraz jakby z innego kąta. Moim zdaniem świetne rozwiązanie.
Kolejnym filmem który uruchomiłem był zwiastun filmu Step Up 3D. Tutaj niestety technologia 3D Toshiba pokazała trochę swoich słabości. Dynamiczne sceny mimo iż nadal z dobrze widocznym 3D były jednak nieco „zamazane”, efekt był taki jakby odtwarzacz gubił ostrość na rzecz obraz trój wymiarowego. Po kilku minutach niestety męczył się z tego powodu wzroku i bardzo wątpię abym był w stanie obejrzeć pełno wymiarowy film bez dłuższych przerw na odpoczynek dla oczu.
Film pokazujące w pełne rozdzielczości przejażdżkę konną po lesie ze względu na brak dynamicznych scen wyglądał natomiast niemal idealnie. Bardzo „soczyste” kolory, w połączeniu z 3D i pełnym HD robiły naprawdę kapitalne wrażenie, no i co najważniejsze wszystko to uzyskano bez okularów 3D.
Podsumowując moje krótkie testy, technologia Tohsiby 3D bez okularów robi naprawdę bardzo dobre niemal szokujące wrażenie. Problem jednak nadal jest odtwarzanie dynamicznych scen. Nie miałem natomiast możliwości przetestowania żadnej gry 3D, bardzo ciekawy jestem jak w takim przypadku poradziłaby sobie Toshiba? Z pewnością gry i filmy animowane są to kierunki które najszybciej zaadoptują trójwymiarowy obraz ponieważ jest on w tych dwóch dziedzinach najbardziej efektowny i chyba najłatwiejszy do wykorzystania.
Jeśli chodzi o filmy 3D to myślę, że poczekamy jeszcze jakiś czas zanim ta technologia stanie się powszechna i na tyle popularna aby warto było ją sprowadzać do naszych domów. Osobiście jestem posiadaczem telewizora 3D od ok roku. Obejrzałem dokładnie pół filmu w 3D, żadnego programu telewizyjnego, żadnego meczu itp. Niestety dla mnie i dla mojej rodzinki największą przeszkodą są okulary - dzieci wytrzymały w nich 5 minut. Ja tylko nieco dłużej. Oczywiście dużym problemem jest też brak lub też bardzo ograniczona liczba kanałów 3D, koszt filmów itp.
Poza tym nadal żyjemy jeszcze w czasach w których, telewizje kablowe żądają dodatkowych opłat za kanały w HD :).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu