World Wide Maze - smartfon kontrolerem kulki turlającej się przez... strony www

Eksperymenty Chrome stały się ostatnio bardzo popularnym sposobem Google'a na promocję swojej przeglądarki. Kalifornijscy programiści poszli o krok dalej i zaczęli wykorzystywać smartfon jako kontroler w różnego rodzaju prostych aplikacjach. Kolejny tego przykład mamy w World Wide Maze, grze która pozwoli przekształcić nam dowolną stronę www w makietę dla... kulki.

Brzmi to absurdalnie? Zapewniam, że w praktyce nie jest ani trochę głupie - wręcz przeciwnie. Spędziłem ładną godzinę na gimnastykowaniu się, by doprowadzić moją kulkę do celu. A dało mi to równie dużo satysfakcji co frajdy. Ale zacznijmy od początku.

World Wide Maze to kolejny z eksperymentów Chrome, w którym do sterowania będzie potrzebny nam z smartfon z zainstalowaną mobilną wersją przeglądarki. Wcześniej Google udostępnił nam działające na podobnej zasadzie Super Sync Sports. Najwidoczniej pomysł spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, bo oto i jego kontynuacja.

Podobnie jak w poprzedniej aplikacji, pierwsze co musimy zrobić, to połączyć swojego smartfona z przeglądarką. Nie jest to szczególnie trudne, co więcej mamy do wyboru trzy sposoby: synchronizacja otwartych kart w przeglądarce, skanowanie kodu QR oraz wejście na podany adres i wpisanie 6-cyfrowego PIN-u.

Czytaj dalej poniżej

Nexus 4 w Polsce, Nexus 5 w drodze. Na kogo tym razem powinno postawić Google? Maciej Sikorski

Trudna sztuka robienia prostych gier Jan Rybczyński

Po tym, jak uda się nam połączyć oba urządzenia, możemy wybrać stronę www, która będzie naszą planszą. Nie wszystkie witryny działają, ale np. spokojnie możecie jako arenę zabawy wybrać Antyweba. Struktura nie będzie może nazbyt skomplikowana, ale satysfakcja ogromna.

Zasady są proste i oparte na wielu innych, robionych w podobnym stylu produkcjach. Za pomocą akcelerometru oraz dwóch przycisków (power do poruszania i jump do skakania) musimy przeprowadzić kulkę z punktu A do punktu B  nie spadając przy tym z krawędzi. Warunkiem jest zmieszczenie się w określonym czasie, a dodatkową atrakcją możliwość podwyższania wyniku poprzez zbieranie diamentów. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie łatwe, bo kulka lubi nabierać dużych prędkości, a sterowanie smartfonem wymaga przyzwyczajenia.

Muszę przyznać, ze coraz bardziej mi się podobają te eksperymenty. O ile poprzednia odsłona jakoś mnie nie porwała, to w World Wide Maze walczyłem z kulką całkiem długo, zanim udało mi się w końcu ją okiełznać. Czy w tego typu sposobie kontrolowania gier tkwi przyszłość? Nie powiedziałbym, bo póki co to strasznie niewygodne. Niemniej przy odpowiednio intensywnym wykorzystaniu i większej liczbie projektów takich jak ten, Google może stworzyć nowy, ciekawy model wirtualnej rozrywki, który na pewno trafi do pewnej niszy użytkowników. Rozwiązanie to bowiem z całą pewnością ma ogromny, niewykorzystany jeszcze potencjał.