Najpopularniejszy na świecie system zarządzania treścią doczekał się wydania z numerem 3.7. Tym razem twórcy skupili się na zmianach "pod maską", co jednak nie znaczy, że nie odczujemy ich na własnej skórze. Nowy Wordpress to bowiem system aktualizacji w tle, lepsza wyszukiwarka, nowy system monitor...
Najpopularniejszy na świecie system zarządzania treścią doczekał się wydania z numerem 3.7. Tym razem twórcy skupili się na zmianach "pod maską", co jednak nie znaczy, że nie odczujemy ich na własnej skórze. Nowy Wordpress to bowiem system aktualizacji w tle, lepsza wyszukiwarka, nowy system monitorowania siły haseł oraz lepsze wsparcie dla tłumaczeń.
Najnowsze wydanie Wordpressa nosi tradycyjne nazwę zaczerpniętą z nazwiska kultowego artysty tworzącego muzykę jazzową. Tym razem jest to "Basie" - na cześć pianistyWilliama Jamesa "Counta" Basie. Jest ona już dostępna dla praktycznie wszystkich użytkowników Wordpressa, a tych nie brakuje. W chwili, gdy piszę te słowa pod kontrolą CMS-a działa już blisko 72 mln witryn, co daje mu miano najpopularniejszego na świecie.
W wersji 3.7 twórcy wprowadzili mechanizm automatycznych aktualizacji w tle, dzięki czemu nie będzie już konieczne robienie tego ręcznie przy wydaniu każdej nowej wersji. Odgrywa to szczególną rolę w przypadku wydań krytycznych, łatających pewne luki i błędy, które mogą zostać wykorzystane do włamania i w konsekwencji utraty danych.
Twórcy udoskonalili ponadto system rekomendowania haseł. Od teraz rozpoznaje on, kiedy użytkownik wpisuje niezbyt rozsądne hasło. Algorytm ma zwracać uwagę na ciągi cyfr, odniesienia do popkultury, daty, imiona itp. W rezultacie stworzenie kiepskiego, słabego i łatwego do odgadnięcia hasła będzie znacznie utrudnione. Choć niewątpliwie na upartego da się zrobić wszystko...
Nowości wprowadzono też do systemu tłumaczeń, który ma teraz być bardziej elastyczny. Wordpress będzie dbał o to, by automatycznie aktualizować nowe wersje językowe, a ich twórcy otrzymają lepsze narzędzia do dostarczania plików wraz z najnowszą wersją i bez zbędnych opóźnień. To bardzo dobra wiadomość, bo do tej pory zdarzało się, że na spolszczoną wersję musieliśmy czekać kilka do nawet kilkunastu dni.
Z pozostałych nowości, warto wymienić też szereg uprawnień w wyszukiwarce, a także bardzo dużą liczbę nowości istotnych z punktu widzenia developerów. Sprowadzają się one w dużej mierze do raczej pomniejszych zmian (m.in. Zaawansowane Date Queries, ulepszenia dla sieci stron działających pod kontrolą jednej instancji WP). Pełną listę jak zawsze można znaleźć na stronie Wordpress Codex.
Wydanie kolejnej wersji z numerem 3.8 zaplanowano już na grudzień. Twórcy będą teraz pracowali nad większą autonomią dla pluginów, co da ich twórcom znacznie szersze możliwości i swobodę, co jednak najważniejsze bardziej uniezależni dodatki od wersji Wordpressa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
