Google

Wojnę między Google oraz Amazonem czas zacząć - oto odpowiedź giganta na Twitcha

Jakub Szczęsny
Wojnę między Google oraz Amazonem czas zacząć - oto odpowiedź giganta na Twitcha
3

W czerwcu Google zapowiedział uruchomienie usługi powiązanej z YouTube (o czym pisaliśmy dla Was na Antywebie), która będzie bezpośrednim konkurentem dla Twitcha. Usługa przekazu obrazu i dźwięku z gier od Amazon podbiła serca twórców treści oraz graczy na całym świecie i to właśnie dzięki niej nast...

W czerwcu Google zapowiedział uruchomienie usługi powiązanej z YouTube (o czym pisaliśmy dla Was na Antywebie), która będzie bezpośrednim konkurentem dla Twitcha. Usługa przekazu obrazu i dźwięku z gier od Amazon podbiła serca twórców treści oraz graczy na całym świecie i to właśnie dzięki niej nastąpił szybki rozrost sceny gamingowej. I choć trudno mi wierzyć w to, że Google szybko przejmie palemkę pierwszeństwa w tym temacie - tak potężnego konkurenta Amazon lekceważyć nie może.

Oprócz rzecz jasna livestreamów z gier, usługa obok YouTube będzie oferowała m. in. materiały promocyjne z gier (zarówno tych wydanych, jak i tych czekających na premierę), trailery, gameplaye, zdjęcia oraz wypowiedzi twórców. YouTube Gaming zatem będzie nie tylko narzędziem do przekazywania treści dla fanów od gamerów, ale także centrum społeczności graczy w ogóle. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z wariacją na temat społeczności kontentowej ograniczonej właśnie do środowiska graczy. Na mocy bardzo szybkiego rozwoju sceny gamingowej ruch Google wydaje się być jeszcze bardziej uzasadniony, choć jak mówię - nie wierzę w to, że YouTube Gaming odbierze pozycję Twitchowi.

YouTube Gaming zaoferuje społeczności dostęp do treści z 25 000 tytułów, zdatnych oczywiście do wyszukania w zintegrowanej z usługą wyszukiwarce, skrojoną oczywiście na potrzeby graczy. Podobnie jak w Twitchu, oglądający będą mogli komunikować się z innymi widzami transmisji, a także komentować to, co akurat dzieje się na ekranie. Twórcy natomiast będą mogli sprawdzać aktywność widzów z poziomu aplikacji, a także w prosty sposób dzielić się dostępem do transmisji poprzez adresy URL. Każda transmisja będzie dostępna w 60 klatkach na sekundę.

Wszędzie tam, gdzie jest dostępny YouTube, gamingowa odsłona serwisu również będzie obecna. Aplikacja jest już dostępna dla Androida i w przeglądarce, natomiast wersja dla iOS nie została jeszcze udostępniona - Windows Phone został tradycyjnie pominięty.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu