ByteDance, właściciel TikToka, zamyka swoje wydawnictwo 8th Note Press zaledwie rok po jego uruchomieniu. Mimo ogromnej siły społeczności #BookTok, projekt nie spełnił oczekiwań. Autorzy otrzymują prawa do swoich książek z powrotem, a powody decyzji pozostają nieznane.
Wydawnictwo 8th Note Press, należące do ByteDance – właściciela TikToka – kończy działalność zaledwie kilkanaście miesięcy po jego uruchomieniu. Choć decyzja o wejściu na rynek wydawniczy wydawała się naturalnym krokiem po spektakularnym sukcesie społeczności #BookTok, eksperyment nie przetrwał próby czasu. Autorzy współpracujący z wydawnictwem otrzymują już informacje o jego zamknięciu oraz zwrocie praw do publikacji.
TikTok zrewolucjonizował rynek książki – to fakt, którego nie sposób dziś ignorować. W ramach społeczności #BookTok użytkownicy dzielą się recenzjami, emocjami i rekomendacjami czytelniczymi, co wielokrotnie przekłada się na ogromne wzrosty sprzedaży poszczególnych tytułów. Autorzy, zarówno ci współpracujący z dużymi wydawnictwami, jak i self-publisherzy, często notują skokowy wzrost popularności dzięki viralowym filmikom.
W 2023 roku ByteDance postanowił więc wejść na rynek wydawniczy, tworząc własne wydawnictwo – 8th Note Press. Koncepcja była prosta: skoro TikTok napędza sprzedaż książek, to warto wykorzystać tę siłę także dla własnych publikacji. Wydawnictwo miało potencjał, by łączyć viralowy zasięg aplikacji z tradycyjnym rynkiem książki.
Mimo początkowego entuzjazmu, projekt zakończył się szybciej, niż się zaczął. Jak poinformował branżowy portal The Bookseller, ByteDance zawiadomił autorów o zamknięciu wydawnictwa 8th Note Press i przywróceniu im pełni praw do publikowanych książek. Na razie firma nie udzieliła żadnych komentarzy mediom – ani TechCrunch, ani innym redakcjom nie udało się uzyskać oficjalnego stanowiska.
Powody zamknięcia pozostają niejasne. Możliwe przyczyny to rozczarowujące wyniki sprzedażowe, trudności operacyjne lub strategiczne przetasowania w ByteDance, które obecnie koncentruje się na innych kierunkach rozwoju. Nie można też wykluczyć, że pomimo ogromnej siły rażenia TikToka, przekształcenie popularności viralowych treści w skuteczne, długoterminowe modele sprzedaży książek okazało się trudniejsze, niż zakładano.
Grafika: depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
