Kod źródłowy systemu Windows XP wyciekł do sieci. Daje to niesamowite możliwości społeczności skupionej wokół retrokomputerów. Jest też jednak ciemna strona tego wycieku.
Będziecie mogli stworzyć bezpieczny komputer z Windows XP w 2020 r. Jest jednak pewien haczyk
Windows XP przeszedł do historii jako jeden z najlepszych, jeżeli nie najlepszy system operacyjny w historii. Świadczy o tym wiele czynników, chociażby niesamowicie długie wsparcie, które trwało aż 12 lat. I pomimo tego, że od 2014 r. jego użytkowanie wiąże się z coraz większym niebezpieczeństwem (brak poprawek bezpieczeństwa, powszechnie znane exploity) to wciąż więcej niż jeden na sto komputerów korzysta właśnie z XP. Jeżeli wierzyć statystykom, jego udział w rynku jest większy nawet niż Ubuntu. Co więcej, jeżeli chodzi o przestrzeń publiczną, to wiele maszyn takich jak elektroniczne bilboardy, projektory czy interaktywne mapy w centrach handlowych korzysta właśnie z XP jako systemu operacyjnego, co bardzo dobrze widać, kiedy coś pójdzie nie tak. Nie ma się co dziwić producentom - jeżeli coś (w większości przypadków) działa, to po co to zmieniać. Dlatego też dzisiejsze wydarzenie jest dla społeczności tak istotne.
Kod źródłowy Windows XP w sieci. Będzie się działo
Jak donoszą źródła, na 4chanie od rana fruwają linki do pobrania kodu źródłowego Windows XP. Dla "zwykłego" użytkownika taka informacja zapewne niewiele wnosi do jego życia, jednak potencjalne zastosowania takiego kodu są bardzo duże. Przede wszystkim, ze względu na swoją popularność i długi okres wsparcia, Windows XP to platforma na którą wyszło dużo więcej programów, gier i która zebrała dużo szersze grono fanów niż np. Windows ME czy 98. Dlatego też jestem zdania, że już niedługo zobaczymy coś w rodzaju Windowsa XP Ultra, czyli stworzony przez społeczność system Windows, w którym nie tylko załatane są wykryte podatności, ale też, który będzie można bezpiecznie połączyć z internetem i używać na co dzień. Możliwe będzie więc stworzenie komputera, który wykorzystamy nie tylko do retrogrania, ale też codziennych czynności. Dzięki kodowi źródłowemu możliwe też będzie takie zmodyfikowanie środowiska Windows XP, by uruchamiał się on na sprzętach, na których normalnie uruchomić by się go nie dało. Spodziewajmy się więc wysypu bardzo ciekawych pomysłów.
Jest też jednak ciemna strona tego, że kod źródłowy Windows XP hula po sieci. Pamiętacie, jak mówiłem, że na XP opartych jest duża część maszyn w przestrzeni publicznej. No cóż, jeżeli ktoś ma kod źródłowy, to ma też pod ręką wszystkie możliwe exploity do tego, by w jakichś sposób się do nich dostać. Nie mówimy tu jedynie o ekranach, ale też np. maszynach w kasynach czy terminalach biletowych. Jako, że Windows XP wciąż jest używany w przez wielu użytkowników, uważam, że kod źródłowy zostanie też wykorzystany do stworzenia wirusa (np. ransomware) wycelowanego w ten system przed którym żaden z istniejących dziś na rynku pecetów nie będzie w stanie się obronić.
Następny w kolejce Windows 7?
Nie tak dawno swoje wsparcie od Microsoftu stracił kolejny z popularnych systemów firmy - Windows 7. Free Software Foundation z tej okazji wysłała do firmy petycje z prośbą o udostępnienie kodu źródłowego dla społeczności open source. Jak można było się spodziewać, odpowiedź Microsoftu na taką prośbę mogła być tylko jedna i raczej nie po myśli proszących. Jestem jednak zdania, że wcześniej czy później kod źródłowy Windows 7 znajdzie się w sieci. A patrząc na to, że wciąż korzysta z niego co czwarty komputer na świecie (!) skutki takiego wycieku mogą być dużo mniej przyjemne niż w przypadku Windowsa XP.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu