Microsoft

Windows Phone notuje wzrost udziału w europejskim rynku mobilnych OS-ów

Jakub Szczęsny
Windows Phone notuje wzrost udziału w europejskim rynku mobilnych OS-ów

Windows Phone na swoim rodzimym rynku przędzie, że się tak wyrażę... dosyć cienko. Natomiast za oceanem, na starym kontynencie radzi on sobie nieporów...

Windows Phone na swoim rodzimym rynku przędzie, że się tak wyrażę... dosyć cienko. Natomiast za oceanem, na starym kontynencie radzi on sobie nieporównywalnie lepiej i kiedyś być może będzie w stanie zagrozić drugiemu obecnie w zestawieniu iOS, który mimo wysokiej pozycji w rankingach, najczęściej ledwo dostrzega plecy galopującego przed siebie Androida, który nierzadko dzierży nawet ponad połowę rynku.

Dane zaprezentowane przez Kantar WorldPanel, ośrodka badawczego opierającego się na analizie zachowań konsumentów na rynku wskazują na to, iż Windows Phone mimo spadków na innych rynkach, radzi sobie całkiem nieźle na rynku europejskim. Chociaż i w kilku przypadkach bez spadków się nie obyło. Jak to wygląda w porównaniu z podobnym okresem (kwiecień-czerwiec) w porównaniu z takim samym okresem z poprzedniego roku?

Windows Phone na pewno może się ucieszyć ze zwiększonych udziałów do 9,9% rynku w Wielkiej Brytanii. We Włoszech natomiast może mówić o spektakularnym sukcesie, gdzie z porównaniu z poprzednim rokiem osiągnął 13 procent - podczas gdy rok temu było to tylko 7% rynku mobilnych OS-ów w tym kraju. W Hiszpanii natomiast Windows Phone kontroluje 4,8 procent rynku.


Wspominaliśmy o spadkach i te mobilnego systemu Microsoftu nie mogły ominąć. O 2 punkty procentowe spadł w Niemczech - z 8,1 do 6,1 oraz we Francji, gdzie wcześniej kontrolował 11 procent rynku, teraz jest to 8,7%. Po zliczeniu całkowitej zmiany udziałów w rynku w tej piątce europejskich państw, Windows Phone zanotował wzrost na poziomie 0,9 punktu procentowego.

Na innych kontynentach Windows Phone zdaje się radzić sobie nieco gorzej. Najmniej przyjemną wieścią dla platformy Microsoftu jest to, że w Chinach zanotowano bardzo bolesny spadek - z 2,3% do 0,8 proc. W Meksyku natomiast Windows Phone zjechał w dół z 9,5 procenta do 5,9 proc., a w USA zanotowano marginalny wzrost z 3,8 procent do 3,9.

Dla Windows Phone nadchodzi nieco lepszy czas

Kurz po przejęciu działu mobilnego Nokii przez Microsoft opada i wygląda na to, że mimo premiery urządzeń Apple możemy spodziewać się kontynuacji wzrostów udziałów rynkowych platformy - na pewno w Europie, gdzie ów system niedługo może zacząć poważnie zagrażać okopanemu na drugim miejscu zestawienia iOS. Windows Phone godzi bowiem potrzeby na smartfon niedrogi, funkcjonalny i bardzo dobrze działający. Nie bez powodu budżetowe urządzenia Microsoftu znajdują wielu nabywców i są one często umieszczane w najtańszych taryfach operatorów. Koszt wejścia w ekosystem Apple może być dla niektórych za wysoki, a w przypadku Androida zbytnia oszczędność może skończyć się tym, iż urządzenie, które zakupiliśmy, może przysparzać nam więcej kłopotów, niż powodów do radości.

To i wizja jeszcze niezaprezentowanych urządzeń Microsoftu - Lumii 830 i 730, zapowiedź Threshold mogą spowodować kolejne powody do radości dla Windows Phone. Niepokoi natomiast spadek udziałów platformy na rynku chińskim oraz meksykańskim. Tam prawdopodobnie platforma mobilna Microsoftu nie radzi sobie z androidowymi alternatywami, a już w szczególności w Państwie Środka, które jest ojczyzną super-tanich urządzeń z zielonym robocikiem na pokładzie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu