Przyszłoroczna aktualizacja systemu Windows pozwoli użytkownikom na instalowanie i uruchamianie na systemie aplikacji tworzonych pod Androida.
Już za rok uruchomicie wszystkie aplikacje z Androida na Windows. Bez emulatora
Apple podczas prezentowania swojego nowego systemu operacyjnego - Big Sur - jasno ustaliło kierunek w którym będzie zmierzało ich oprogramowanie, czyli coraz głębsza integracja macOS i iOS. Jedną z funkcji, która bardzo dobitnie o tym świadczy jest możliwość uruchamiania aplikacji z iOS bezpośrednio na nowym systemie. Windows nie mógł pozostać temu dłużny. Co prawda już teraz możemy uruchomić aplikacje z Androida na każdym PC, ale albo potrzebujemy do tego zewnętrznego emulatora, albo telefonu Samsunga, który połączy się z komputerem przez Windows Twój telefon i będzie streamował obraz ekranu. Na razie Windows nie ma bowiem natywnego wsparcia dla aplikacji napisanych pod Androida. Na razie.
Aplikacje z Androida na Windows już w 2021 r.
Jeżeli wierzyć doniesieniom z Windows Central, już za rok biblioteka systemu Windows będzie mogła się wzbogacić o kolejny typ aplikacji. Obok UWP i Win32, system będzie potrafił natywnie uruchomić także programy pisane pod system Android. Wtedy właśnie bowiem Microsoft ma wprowadzić do systemu Wundows specjalną funkcję pozwalającą komputerom z ARM uruchamiać aplikacje pisane pod desktopowe procesory. Kompatybilność ma najwyraźniej zadziałać w obie strony. Co to oznacza? Ano kilka rzeczy. Przede wszystkim, Chromebooki stracą jedną z niewielu swoich zalet, czyli wyłączność na łatwe uruchamianie aplikacji ze smartfonów. Dla użytkowników PC oznacza to z kolei dostęp do olbrzymiej biblioteki nowych programów, których próżno szukać gdzie indziej.
Powstaje jednak oczywiste pytanie - czy jest jakikolwiek sens uruchamiać aplikacje ze smartfona na komputerze? Moim zdaniem - jest. Google Play jest pełen dobrze przemyślanych ale prostych programów, które mogą znacznie ułatwić życie. Osobiście widzę zastosowanie chociażby dla aplikacji związanych z muzyką (stroik, metronom), programów do zarządzania funkcjami smarthome (chociażby domowym audio) czy chociażby do zamawiania przejazdów. Oczywiście - ich użycie zależy od tego, jak dobrze będą działały i jak skutecznie Microsoft zapewni im możliwość komunikacji z hardwarem w komputerze (np. dostęp do sieci Wi-Fi, bluetooth czy mikrofonu). O tym jednak przekonamy się dopiero za rok.
Jaki programy z Androida widzielibyście na Windows?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu