Microsoft

Miał być miliard w 2 lata, a jest problem aby przebić Windows 7

Kamil Pieczonka
Miał być miliard w 2 lata, a jest problem aby przebić Windows 7
Reklama

Microsoft poniósł wiele porażek w swojej historii, a największa z nich to prawdopodobnie Windows Phone i zakup Nokii. Nie da się jednak ukryć, że firma stworzona przez Billa Gates'a już prawie trzy dekady rządzi na rynku systemów operacyjnych dla komputerów PC. I nic w tym temacie nie zmieniają kolejne, jeszcze przyjaźniejsze dla użytkownika dystrybucje linuksa, czy Mac OS X. Nie zmieni tego także Windows 10, który pomimo nieco chłodnego przyjęcia, zdobywa coraz większą część rynku i mozolnie dogania Windows 7.

Według najnowszych statystyk opublikowanych przez Statcounter, we wrześniu 2017, Windows 10 miał już udział w rynku na poziomie 39%, zaledwie o 5 pkt procentowych mniej niż najpopularniejszy Windows 7. Rok temu rozbieżność między tymi systemami wynosiła ponad 18 pkt procentowych. Różnica jest spora. Jeśli tempo pozyskiwania nowych użytkowników przez Windows 10 się utrzyma, to jeszcze przed końcem roku powinien on pokonać system, które zadebiutował w 2009 roku.

Reklama

Bez wątpienia znamienny jest też fakt, że Windows 10 konkuruje z wersją 7, a nie 8/8.1, których udział w rynku to nieco ponad 11%. "Siódemka" była jednym z najlepszych OSów w historii giganta z Redmond i ta opinia jest ciągle żywa. Świadczy o tym między innymi powolny spadek liczby użytkowników i tyrady jego miłośników w komentarzach pod tekstami o Windows 10. Trudno się nie zgodzić z tym, że "siódemka" to udany produkt, ale mam wrażenie, że powoli zaczyna odstawać od dzisiejszych standardów. Warto też odnotować, że w Polsce te różnice są jeszcze mniejsze, Window 7 ma niespełna 41% rynku, podczas gdy Windows 10 nieco ponad 38%.

Podobną historię przerabialiśmy z Windows XP, w swoich czasach (16 lat temu!!!) był świetny, ale jak dzisiaj mam z nim do czynienia w połączeniu z starym komputerem to cieszę się, że te czasy minęły. W wielu kwestiach popularny XPek już dzisiaj niedomaga. Nie mówię tu nawet o problemie z brakiem aktualizacji, obsługi popularnych technologii czy brakiem sterowników. Taki los czeka też Windows 7 i bez wątpienia zbliżają się czasy, kiedy nawet zatwardziali miłośnicy tego systemu zmigrują na wersję 10.

Windows 10, czyli gdzie ten miliard użytkowników?

Podczas minionych wakacji minęło 2 lata od premiery Windows 10. Microsoft zakładał początkowo, że w ciągu 2-3 lat nowy system będzie użytkowany przez ponad miliard osób. Szybko jednak musiał tę wartość zrewidować i obecnie liczbę instalacji Windows 10 szacuje się na około 500 milionów. To nadal bardzo dużo, ale pokazuje dosyć wyraźnie, że nie wystarczy dać system za darmo. Przez pierwszy rok od premiery, użytkownicy Windows 7 i 8/8.1 mogli za darmo dokonać aktualizacji. O ile posiadaczy tego drugiego systemu nie trzeba było mocno przekonywać, o tyle miłośnicy Windows 7 trzymają się nadal bardzo mocno swojego systemu.

Szczerze powiedziawszy nawet im się bardzo nie dziwie, Windows 10 ma kilka swoich bolączek. Chyba największa z nich to duże aktualizacje, które średnio 2 razy do roku trafiają do użytkowników. Wiążą się one praktycznie z instalacją systemu od nowa i niestety proces ten nie zawsze przebiega bezproblemowo. Sam byłem ofiarą takiej aktualizacji, która zakończyła się reinstalacją systemu. Warto o tym pamiętać bo za niespełna 2 tygodnie pojawi się kolejny duży update - Fall Creators Update. Warto jednak docenić, że Microsoft nauczył się słuchać użytkowników i zmiany idą w dobrym kierunku. Być może nawet doczekamy się możliwości wyłączenia aktualizacji... ;-)

Windows 10 dla użytkowników Windows 7 cały czas jest za darmo

Jeśli jako użytkownicy Windows 7 chcielibyście wreszcie poznać Windows 10, to okazuje się, że nadal jest na to w pełni darmowy i legalny sposób. Microsoft teoretycznie gwarantował darmowy update przez rok, ale zostawił małą furtkę. Aktualizacji systemu z wersji 7/8/8.1 mogą dokonać osoby korzystające z ułatwień dostępu. Chodzi o technologie wspomagające korzystanie z komputera np. funkcję powiększenia czcionki dla niedowidzących. Microsoft udostępnia tę furtkę bezterminowo, a odpowiedni instalator, który pozwoli na przeprowadzenie procesu aktualizacji możecie pobrać na tej stronie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama