Windows

Windows 10 na ARM niedługo będzie mniej bezsensowny. Ale i tak musi bać się Apple

Jakub Szczęsny
Windows 10 na ARM niedługo będzie mniej bezsensowny. Ale i tak musi bać się Apple
Reklama

Windows 10 pracujący na procesorze ARM? Jak wynika z ostatnich dokonań Microsoftu - nie jest to szczególnie przemyślana perspektywa. Po pierwsze, brakuje obsługi ARM64 SDK. Po drugie - wydajność pozostawia wiele do życzenia. Po trzecie - sprzęty z Windows 10 pracującym na procesorze ARM są drogie. Czy jest jeszcze ratunek dla tego pomysłu?

Wydaje się tak, choć jest to ratunek częściowy. Sprzęty z Windows 10 pracującym na tym typie procesora dalej będą drogie i w porównaniu do bliźniaczych cenowo propozycji mogą charakteryzować się mniejszą wydajnością. Wprost z Microsoftu napływają do nas jednak całkiem dobre wieści: okazuje się, że 7 maja w trakcie dorocznej konferencji Build zapowiedziany zostanie ARM64 SDK dla Windows 10 pracującym na ARM-ach. Ma być ono dostępne nie tylko dla programów UWP, ale również tradycyjnych propozycji desktopowych.

Reklama

Microsoft wreszcie zaimplementuje do Windows 10 on ARM ARM64 SDK. Ale to nie rozwiązuje wszystkich problemów

Wiecie, z czym Microsoft ma największy problem? Z deweloperami. Tak, jak Ballmer kiedyś darł się wniebogłosy przyzywając właśnie deweloperów:

... tak dzisiaj doskonale widać, że ze wsparciem społeczności tworzącej programy Microsoft ma spore trudności. Między innymi dlatego projekt Windows Phone / Windows 10 Mobile zaliczył solidną "glebę", a w sklepie dla Windows 10 hula wiatr. Podobnie jest z rozszerzeniami dla Microsoft Edge: tych w porównaniu do repozytoriów Chrome'a, czy Firefoksa jest naprawdę bardzo mało.

W kontekście Windows on ARM problem jest zasadniczy: to deweloperzy muszą zrekompilować swoje programy dla ARM64. I tutaj zaczynają się pewne turbulencje - twórcom programów to zwyczajnie musi się opłacać. A skoro komputery z Windows 10 on ARM wcale nie porwały tłumów i dodatkowo wykazują sporo problemów - niekoniecznie wynikających z wieku dziecięcego, to kto wie - być może ARM64 SDK będzie tylko "gołym feature'em".

Korzyści z przejścia na procesory ARM są spore. Wie to Microsoft i... Apple

Apple to niewątpliwie poważny dla Microsoftu konkurent. Może się okazać, że już wkrótce komputery tego producenta będą sprzedawane również w wariantach ARM-owych. W kontekście zastosowań konsumenckich jest to całkiem dobra droga: sprzęty wyposażone w takie procesory przede wszystkim działają znacznie dłużej na jednym cyklu ładowania. Wydajność jest w tym wypadku dyskusyjna - ale jeśli oczekujemy od urządzenia jedynie tego, żeby dobrze wyświetlało strony internetowe oraz obsługiwało pakiety biurowe, nic więcej nam nie trzeba. Warto również zwrócić uwagę na ideę "always connected device" - natywna wręcz obsługa łączności LTE w procesorach Qualcomma w bardzo szybkim wariancie to kolejny argument za taką technologią.

Jednak Microsoft musi zadbać o to, by Windows na ARM-ach działał dobrze i bezproblemowo. Niestety, bez wsparcia deweloperów to będzie niesamowicie trudne. A Apple... cóż, Cupertino nie ma z tym większych problemów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama