Polska

Większość Polaków pogodziła się już z zakazem handlu w niedzielę, ale nie wszyscy - komu on jeszcze przeszkadza?

Grzegorz Ułan
Większość Polaków pogodziła się już z zakazem handlu w niedzielę, ale nie wszyscy - komu on jeszcze przeszkadza?
Reklama

Santander Consumer Bank podzielił się z nami dziś wynikami swojego raportu „Polaków Portfel Własny – kochamy okazje”, z którego najciekawszy wydaje się fragment odnoszący się do aktualnego stosunku Polaków do zakazu handlu w niedzielę.

Jak wiemy, w 2020 r. będziemy już świadkami maksymalnego ograniczenia handlu w niedzielę, gdyż zakupy zrobimy tylko w siedem niedziel w roku - 26 stycznia, 5 kwietnia, 26 kwietnia, 28 czerwca, 30 sierpnia, 13 grudnia i 20 grudnia 2020.

Reklama

Okazuje się jednak, że te minione przejściowe 2 lata ze stopniowym ograniczeniem zakazu handlu w niedziele, dobrze odbiły się na postrzeganiu ich przez Polaków, przynajmniej w liczbach ogólnych. Już jedynie dla 25% z nas stanowi on jakiś problem utrudniający im życie.

Rozbijając to na części pierwsze, dla 69,1% to żaden problem, a 63,2% wręcz przyzwyczaiło się do zakazu handlu w niedzielę i zwyczajnie robią większe zakupy w inne dni tygodnia. Z kolei 34,2% radzi sobie w ten sposób, że w razie potrzeby robi zakupy w sklepach nie objętych zakazem handlu, czyli na przykład w sklepach Żabka.

Dariusz Józefiak, dyrektor Departamentu Marketingu i Reklamy Santander Consumer Banku:

Wyniki badania przeprowadzonego na potrzeby raportu Santander Consumer Banku „Polaków portfel własny – kochamy okazje” dowodzą, że konsumenci są otwarci na zmiany i szybko adaptują się do nowych warunków. Ponad 60 proc. badanych przyzwyczaiło się do zakazu handlu w niedzielę i nie tęskni za swobodnym kupowaniem w te dni.

To komu to jeszcze przeszkadza w życiu najbardziej? Na czoło wysuwają się tu osoby najlepiej zarabiające w przedziale od 4 tys. zł netto do 5 tys. i więcej, odpowiednio 61,4% i 67,3% ankietowanych z tej grupy chciałoby przywrócenia handlu w niedzielę.

W podziale na miejsce zamieszkania największy odsetek, który opowiada się za przywróceniem handlu w niedziele, to mieszkańcy metropolii powyżej 500 tys. mieszkańców - 61,3%. Nieco poniżej 50% zamieszkuje duże miasta od 250 tys. do 500 tys. mieszkańców.

Osobiście wydaje mi się, że te pozytywne dane dla większości z nas, mają swoje odzwierciedlenie w dziurach jakie ustawa o zakazie handlu w niedziele ma, a mianowicie mówię o dopuszczaniu handlu w placówkach pocztowych. Dzięki temu, że sklepów Żabka, które korzystają ze statusu placówki pocztowej, namnożyło się tak wiele w ostatnim czasie, sam nie odczułem nigdy problemu z zakazem handlu w niedziele. Jak mi czegoś brakuje w te dni, zwyczajnie kupuje to w tych sklepach.

Reklama

Tak więc wydaje mi się, że te dane byłyby znowu zgoła odmienne dla całej populacji w Polsce, jakby „Solidarności” udało się przepchnąć dalsze ograniczenia w zakazie handlu w niedziele, rozszerzając go własnie na takie sklepy jak Żabka, do czego mam nadzieję nie dojdzie.

--
Wyniki badania przeprowadzonego na potrzeby raportu Santander Consumer Banku „Polaków portfel własny – kochamy okazje” dowodzą, że konsumenci są otwarci na zmiany i szybko adaptują się do nowych warunków. Ponad 60 proc. badanych przyzwyczaiło się do zakazu handlu w niedzielę i nie tęskni za swobodnym kupowaniem w te dni.

Reklama

Źródło: Santander Consumer Bank.
Photo: Syda_Productions/Depositphotos.

Artykuł został napisany na smartfonie Samsung Galaxy Note 10.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama