WhatsApp planuje wprowadzić mechanizm wysyłania zdjęć, które automatycznie znikną kiedy wyjdziemy z czata. Podobną funkcję można znaleźć w konkurencyjnych komunikatorach, ale brakuje jej w WhatsApp.
Powiecie, że przecież WhatsApp ma znikające wiadomości - to prawda, ale jeśli zawierały jakieś media, w tym na przykład zdjęcia, te i tak zapisywały się na urządzeniu odbiorcy nawet jeśli zniknęła sama wiadomość. W przypadku nowego mechanizmu znikających zdjęć taki zapis nie będzie możliwy.
Przeczytaj też: Znikające wiadomości na WhatsApp, co warto o nich wiedzieć?
Wygląda to dość intuicyjnie. Chcąc wysłać komuś zdjęcie lub obrazek, będziemy mogli skorzystać ze specjalnej ikony po kliknięci której sprawimy, że pliku nie da się zapisać na smartfonie i jeśli rozmówca wyjdzie z czatu, przy kolejnym wejściu już go więcej nie zobaczy.
To bardzo ciekawy i fajny dodatek, który zwiększa nieco kontrolę nad rozmową. I na dobrą sprawę aż dziwne, że nie został jeszcze wprowadzony, podobnej funkcji można bowiem użyć w bezpośrednich rozmowach na Instagramie. Część osób na pewno powie, że skoro nie ktoś nie chce żeby inny użytkownik zapisał wysłane zdjęcie lub obrazek, to po prostu niech go nie przesyła - nigdy nie rozumiałem tego tłumaczenia. Moim zdaniem wprowadzanie tego typu dodatkowych funkcji sprawia, że komunikator jest bardziej funkcjonalny i tylko na tym zyskuje. WhatsApp jest bardzo popularny, ale wciąż brakuje mu wielu opcji dostępnych u konkurencji i może któregoś dnia będzie na tyle rozbudowany, że nie trzeba będzie szukać alternatyw. O ile upora się ostatecznie z kwestiami prywatności, bo z tym jak sami wiecie bywa różnie.
Wygląda na to, że nowa funkcja WhatsApp jest w tej chwili w fazie testów i nie wiadomo kiedy trafi do właściwej aplikacji. Oby pojawiła się jak najszybciej i nie miała sztucznych regionalnych ograniczeń.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu