WhatsApp z każdą aktualizacją staje się coraz lepszym komunikatorem. Nowymi funkcjami będą zachwyceni wszyscy użytkownicy.
Nowości w WhatsApp. Większe bezpieczeństwo i łatwiejsze grupowe rozmowy!
Rozmowy głosowe jak na Discordzie
WhatsApp, komunikator będący częścią firmy Meta, do której należy również między innymi Facebook czy Instagram, ogłosił wprowadzenie nowych czatów głosowych w grupach, które mogą przypominać te z Discorda. Nowa funkcja ma być mniej uciążliwa niż połączenia grupowe, w ramach których dzwonią wszyscy członkowie grupy — teraz czaty głosowe rozpoczynają się bez żadnego dzwonienia i pojawia się po prostu informacja na czacie o trwającej rozmowie, w którą należy kliknąć, aby do niej dołączyć.
Całość działa tak samo jak kanały głosowe na Discordzie czy huddle na Slacku. Nie musimy brać udziału w rozmowie, a kiedy do niej dołączymy, możemy się wyciszyć i tylko słuchać. Jeśli jednak ktoś z grupowego czatu jest w tym czasie czymś zajęty, absolutnie nie musi przejmować się całą rozmową. WhatsApp zaznacza, że domyślnie chroni czaty głosowe za pomocą zaawansowanego szyfrowania — zapewne tego samego, co w przypadku wiadomości tekstowych. Funkcja będzie dostępna dla wszystkich użytkowników w nadchodzących tygodniach — a komunikator Mety ma udostępnić czaty głosowe dużym grupom, zaczynając od czatów liczących 33 osoby. Z czasem limit ten może zostać zwiększony.
Ukryte czaty będą jeszcze bardziej ukryte
WhatsApp ma już opcję ukrytych czatów, lecz są one zabezpieczone identyczną metodą, co sam telefon. Oznacza to, że w celu dostania się do folderu z ukrytymi czatami, musimy podać PIN, odcisk palca lub Face ID to samo, którego używamy do odblokowania smartfona. Teraz, w wersji beta o numerze 2.23.24.20, na urządzeniach mobilnych z systemem Android, pojawiła się opcja ukrywania tych czatów w bardziej tajny sposób.
Aplikacja pozwoli na ustawienie osobnego numeru PIN w celu wejścia w folder z ukrytymi rozmowami. Jest to zdecydowanie lepsze i pewniejsze zabezpieczenie folderu z tajnymi czatami, niż do tej pory — jeśli ktoś zna nasz PIN do telefonu, to nie znaczy, że będzie mógł zajrzeć w ukryty folder w komunikatorze. Co sądzicie o tych nowościach?
Źródła: WEBetaInfo, TechCrunch
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu