Komunikatory

WhatsApp pracuje nad opcją która przykuje do komunikatora na dłużej

Kamil Świtalski
WhatsApp pracuje nad opcją która przykuje do komunikatora na dłużej
Reklama

Newslettery w mailu to codzienność, ale co powiecie na analogiczne rozwiązanie w komunikatorze? Podobno nad takim rozwiązaniem ma pracować WhatsApp.

Newslettery są jednym z elementów internetowej rzeczywistości, która dla części użytkowników nie jest już niczym więcej, jak tylko spamem trafiającym do ich skrzynki odbiorczej każdego dnia. Sam staram się podchodzić do nich z głową, wypisałem się z tych nieistotnych i została raptem garstka takich, które czytam z zaciekawieniem od deski do deski. Nie ukrywam jednak że Gmail nie jest najwygodniejszą formą dostępu do takiej lektury i chętnie przeniósłbym je gdzie indziej. Kto wie, może niebawem swoje ulubione newslettery będę czytał na... WhatsAppie?

Reklama

Newslettery w WhatsApp. Twórcy aplikacji mają pracować nad "prywatnym narzędziem do newslettera"

WaBetaInfo to serwis który od lat informuje o wszelkich zmianach, które trafiają lub mają trafić do komunikatora WhatsApp. Teraz redakcja informuje o trwających rzekomo pracach nad zupełnie nowym modułem w aplikacji — prywatnym narzędziem do newsletterów. Jak miałoby to działać w praktyce?

Na tę chwilę jeszcze trudno wyrokować — ale wyobrażam sobie, że twórcy takich newsletterów mogliby jednym kliknięciem wysyłać swoje wiadomości z linkami i informacjami do szerokiego grona śledzącego ich newslettery odbiorców. Zresztą możliwość wysyłania wiadomości do całego szeregu pojedynczych odbiorców jest w aplikacji dostępna już od jakiegoś czasu. Narzędzie do newsletterów mogłoby zatem być rozwinięciem tej idei.

Na tę chwilę jednak wszystko to tylko gdybania oparte na odnalezionych wieściach na temat nowej funkcji, nad którą pracują twórcy komunikatora. Nie ukrywam jednak, że sam chętnie czytałbym newslettery w formie "rozmów" w komunikatorze, niż jako długie maile. Poza tym dużo łatwiej można będzie do nich powrócić, a i będą one... po prostu poręczne.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama