Egzoplaneta WASP-107 b to pewne zaskoczenie dla naukowców — głównie ze względu na swój niecodzienny "rozkład" masy i objętości. Objętościowo stanowi ona ponad trzy czwarte Jowisza, ale jej masa jest mniejsza niż jedna dziesiąta masy gazowego giganta: to jedna z najmniej "gęstych" odkrytych planet. WASP-107 b zalicza się do tzw. puffy planets(napompowanych planet): większość z nich jest jednak gorętsza i masywna.
Luis Welbanks z Arizona State University, główny autor artykułu opublikowanego w Nature, wyjaśnia w artykule NASA, że dotychczas sądzono, iż WASP-107 b posiada małe skaliste jądro otoczone ogromną masą wodoru i helu. Problemem jednak było wyjaśnienie, jak tak małe jądro mogło pochłonąć tak dużą ilość gazu, a jednocześnie WASP-107 b nie przekształciła się w planetę o masie Jowisza.
Dodatkowo, z racji swojej odległości od gwiazdy, wynoszącej zaledwie 8 050 000 kilometrów, planeta nie otrzymuje wystarczającej ilości energii, aby utrzymać tak "napompowaną" atmosferę. Tym samym, WASP-107 b jest wyjątkowym celem badań dla Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, ponieważ jest chłodniejsza i bardziej zbliżona do Neptuna pod względem masy, co pozwala na wykrycie metanu i innych cząsteczek, co dostarczy naukowcom naprawdę cennych informacji.
Wykorzystując teleskopy kosmiczne Hubble'a i Webba, naukowcy przeprowadzili spektroskopię transmisyjną, aby zidentyfikować różne gazy w atmosferze WASP-107 b. Połączone obserwacje umożliwiły użycie szerokiego spektrum światła od 0,8 do 12,2 mikrona, pochłanianego przez atmosferę tej egzoplanety. Wyniki te pozwoliły na wykrycie i zmierzenie objętości wielu substancji, w tym pary wodnej, metanu, dwutlenku węgla, tlenku węgla, dwutlenku siarki i amoniaku.
Co zaskakuje, metan powinien być obecny na egzoplanecie w większych ilościach, biorąc pod uwagę zakładaną temperaturę planety. Niski poziom metanu sugeruje intensywne mieszanie się gorącego gazu z głębi planety z chłodniejszymi warstwami wyżej, co wskazuje na znacznie wyższą temperaturę wnętrza planety, niż wcześniej przypuszczano.
Za dodatkowe ciepło wewnątrz WASP-107 b odpowiada najprawdopodobniej ogrzewanie pływowe, spowodowane jej lekko eliptyczną orbitą. Zmieniające się przyciąganie grawitacyjne rozciąga planetę, a efektem tego jest energia cieplna. Ostatecznie, badania wykazały, że jądro WASP-107 b jest co najmniej dwa razy masywniejsze, niż pierwotnie szacowano.
W rezultacie WASP-107 b nie jest już tak tajemnicza, jak wcześniej sądzono. Dane z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba sugerują, że planety takie jak WASP-107 b mogły powstać w sposób bardziej typowy, przypominający procesy tworzenia się Neptuna. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w istotny sposób pomaga nam rozwiązywać zagadki w kosmosie, bada odległe światy wokół innych gwiazd, przy czym poszerza naszą wiedzę o Wszechświecie. Po raz kolejny dowiódł on, że jest naprawdę istotnym instrumentem w rękach badaczy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu