Świat

W końcu Avatar!

Grzegorz Marczak
W końcu Avatar!
Reklama

W końcu udało mi się wybrać z Żonką na Avatar-a! Odwiedziliśmy Cinema City a film był nadawany w digital 3D. Nie wiem czy ta sama technologia co w IMA...

W końcu udało mi się wybrać z Żonką na Avatar-a! Odwiedziliśmy Cinema City a film był nadawany w digital 3D. Nie wiem czy ta sama technologia co w IMAX, ale nie mieliśmy wyjścia bo biletów do IMAX na weekend już nie było. Jeśli chodzi o sam film to moim zdaniem jest on zachwycający, przez 160 minut ani razu nie zerknąłem na zegarek - czas upłynął bardzo szybko.
Reklama

Fabuła i efekty nie zawiodły, świat Pandory wciągnął mnie natychmiast i bardzo żałowałem, że było go tak mało. Camerona sprzedał mi bajkę, która mnie zachwyciła zarówno rozmachem realizacji jak i szczegółowością wymyślonego świata. Jest to moim zdaniem absolutny hit jeśli chodzi o kino SF ostatnich lat i każdy fan tego gatunku powinien ten film zobaczyć.

Jeśli chodzi o 3D i efekty to nie zauważyłem, żadnych problemów podczas seansu. Napisy były przejrzyste i dobrze widoczne, obraz był ostry a kolory wystarczająco "soczyste". Jest to absolutnie pozycja dla której warto kupić kino domowe oraz odtwarzacz blu-ray! N

Czekam teraz na to aż szaleństwo Avatara lekko opadnie po to aby wybrać się do IMAX-a i myślę, że nie będzie to ostatni raz kiedy pójdę na ten film do kina.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama