Motoryzacja

Volkswagen Touareg – SUV, który zajedzie daleko od utwardzonej drogi

Tomasz Niechaj
Volkswagen Touareg – SUV, który zajedzie daleko od utwardzonej drogi
21

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że nowoczesny i wręcz luksusowy SUV jakim jest Volkswagen Touareg, w kwestii jazdy poza utwardzonymi drogami nie poradzi sobie z niczym więcej niż tylko z podwyższonym krawężnikiem czy bardziej stromym podjazdem na posesję. Nie jest to jednak prawda, bo Touareg wyposażony został w szereg nowoczesnych i niezwykle wytrzymałych rozwiązań, które przydają się poza utwardzonymi drogami.

SUV-y to z założenia samochody na drogi utwardzone. Wysoka przyczepność na asfalcie, a tym samym odpowiedni poziom bezpieczeństwa, stoi w sprzeczności ze skutecznością w prawdziwym terenie. Solidnym argumentem są tutaj opony, które w wersji prawdziwie terenowej są po prostu niedopuszczone do ruchu po drogach publicznych z powodu ekstremalnie złej przyczepności na mokrym asfalcie. To samo tyczy się rozwiązań stosowanych w napędzie. Różnego rodzaju blokady i sztywne mosty przydatne w ciężkim terenie mogą być wręcz niebezpieczne na utwardzonej drodze – szczególnie na mniej przyczepnym zakręcie. Użytkownicy SUV-ów oczekują od swoich samochodów przede wszystkim wysokiego poziomu bezpieczeństwa, sprawności, komfortu, przestronności i praktyczności w codziennym użytkowaniu na drogach utwardzonych. Stąd też auta te są dostosowane w pierwszej kolejności do skutecznego poruszania się po asfalcie. Widoczny tutaj na zdjęciach Volkswagen Touareg jest tego najlepszym przykładem. Jego skuteczność w zakrętach jest wręcz imponująca, bo auto to umożliwia osiąganie prędkości porównywalnych z hot-hatchami! I to pomimo, że jego nadwozie jest osadzone znacznie wyżej nad jezdnią.

Takie osiągi były możliwe dzięki temu, że Touareg wyposażony został w niezwykle zaawansowane i sprawdzone rozwiązania napędu. Mowa tutaj o znanych m.in. z innego auta grupy Volkswagena – Audi SQ7 – pneumatycznym zawieszeniu o regulowanym prześwicie (umożliwia zwiększenie go o 70 mm!) ze skrętnymi kołami tylnymi, a także elektromechaniczną aktywną stabilizacją przechyłów. Szczególnie ten ostatni element jest istotny. Na pokładzie Touarega znajduje się instalacja 48-voltowa, która zasila dwa silniki elektryczne łączące po dwa ramiona stabilizatorów między kołem lewym i prawym przedniej i tylnej osi. Na życzenie kierowcy – zależnie od wybranego trybu jazdy – zmienia się charakterystyka ich działania: od zwartego i sztywnego (przydatne podczas dynamicznej jazdy, a także poza utwardzoną drogą) do luźnego połączenia, które znacząco zwiększa komfort resorowania. W pakiecie z takim zawieszeniem jest też skrętna tylna oś, która nie tylko zwiększa stabilność i zwinność na autostradowych łukach, ale także istotnie zmniejsza średnicę zawracania (aż o 1 metr), co przy tak dużym samochodzie jest niezwykle istotne. No i rzecz ostatnia, ale nie najmniej ważna: napęd na cztery koła 4Motion wykorzystujący centralny, samoblokujący się dyferencjał z asymetrycznym dynamicznym rozdziałem momentu obrotowego między osiami – ten sam, co w SQ7 – który umożliwia przeniesienie nawet do 80% siły na koła tylne.

Powyższy pakiet rozwiązań został zastosowany w jednym celu: by Volkswagen Touareg stał się możliwie najbardziej uniwersalnym samochodem. Takim, który sprawdzi się w codziennym użytkowaniu na asfalcie, ale także takim, który nie będzie bał się zjazdu z drogi utwardzonej. Przewrotnie, widoczny na zdjęciach Volkswagen Touareg wyposażony został w pakiet R-Line i typowo drogowe opony, które jeszcze mocniej podkreślają jego dynamiczny charakter i wysoką skuteczność na… drodze asfaltowej. Ten egzemplarz wzbogacony został jednak w pakiet Offroad, który uwzględnia między innymi: dodatkowe profile jazdy Offroad (szuter, piasek), osłony newralgicznych elementów podwozia (zbiornika paliwa, chłodnicy, akumulatora czy wzmocnioną osłonę podłogi), większy zbiornik paliwa (90 litrów), a także zaczepy do holowania.

Należy pamiętać, że podobnie jak na asfalcie, tak i poza nim o ostatecznej skuteczności decydują w dużej mierze zastosowane opony. Zaawansowane systemy koordynujące działanie napędu na cztery koła, czy rozwiązania poprawiające sztywność osi, oczywiście pomogą wyjść z wielu opresji, ale jeśli opona nie będzie w stanie przenieść dużego przecież momentu obrotowego na podłoże, to samochód i tak może utknąć. Właśnie dlatego w zimowych warunkach powinno się stosować opony z lamelami, zaś wybierając się w poważny teren warto wyposażyć się we właściwe ogumienie, które lepiej poradzi sobie na luźnej nawierzchni typu piasek, kamienie czy błoto dzięki diametralnie innej rzeźbie bieżnika, a także specjalnym wzmocnieniom sekcji bocznych, co jest przydatne np. podczas jazdy z dużym pochyleniem bocznym nadwozia.

O dzielności offrodowej danego samochodu decydują także kąty: natarcia, zejścia, a także rampowy. Te w przypadku Volkswagena Touarega wyglądają dosyć imponująco – jak na SUV-a oczywiście. Kąt natarcia i zejścia jest w przypadku tego auta identyczny i wynosi 31 stopni przy pneumatycznym zawieszeniu. Kąt rampowy – 25 stopni – mówi nam o maksymalnej wysokości garba przez, którego możemy przejechać bez obcierania podwoziem o grunt. Istotna jest także głębokość brodzenia. W przypadku Touarega wynosi ona 570 mm. Dodatkowo: maksymalne pochylenie podczas podjazdu bądź zjazdu może wynosić 60%, zaś pochylenie boczne aż 35 stopni. To liczby, które z punktu widzenia kierowcy i pasażerów oznaczają jedno: niewiarygodne, że to auto wciąż zachowuje stabilność.

O bezpieczne i skuteczne poruszanie się w terenie dba również cały zestaw elektroniki. W trybie Offroad zmieniają się nie tylko sposób działania napędu na cztery koła wraz z aktywnymi stabilizatorami, ale również tryb układów kontrolujących stabilność m.in. ESC. Podczas zjazdu z dużego wzniesienia z automatu włącza się asystent, który utrzymuje bezpieczną prędkość – zadaniem kierowcy jest tylko wyznaczanie kierunku jazdy. Kontrola stabilności jest także dostosowana do sytuacji, w których trzeba się odkopać – charakterystyczne wprowadzenie samochodu w „bujanie” będzie dużo łatwiejsze właśnie w trybie Offroad. Także ABS pozwala na utworzenie klinu przed kołem np. z piasku, co znacząco podnosi skuteczność hamowania, a przez to zwiększa bezpieczeństwo.

Pomagać kierowcy ma także specjalne oprogramowanie, które informuje m.in. o takich parametrach jak aktualny przechył samochodu (wzdłużny jak i boczny), kąt skrętu kół czy aktualny kierunek jazdy. Nie bez znaczenia jest również wysokiej jakości i szczegółowości kamera cofania, której obraz przedstawiany jest na dużym ekranie centralnym. To przydatne rozwiązanie nie tylko podczas codziennego użytkowania, ale także w terenie.

„Terenowy SUV”

Volkswagen Touareg to SUV jak na XXI wiek przystało: bardzo komfortowy i przestronny, wręcz luksusowo wyposażony i do tego niezwykle skuteczny na asfaltowej drodze. Nie byłoby to możliwe gdyby nie zastosowanie wyjątkowo zaawansowanych rozwiązań jak napęd na cztery koła 4Motion z samoblokującym się centralnym mechanizmem różnicowym, instalacja 48-voltowa zasilająca m.in. aktywne stabilizatory czy pneumatyczne i regulowane zawieszenie ze skrętnymi kołami tylnymi. To wszystko sprawia, że Touareg na zakrętach jest zwinny niczym hot-hatch! To co jednak wyróżnia Touarega to jego dzielność terenowa. Te same rozwiązania, które przydają się na drodze utwardzonej, odpowiednio sterowane diametralnie zwiększają możliwości na luźnej nawierzchni. Podjazd pod strome wzniesienie, głębokie brodzenie czy wyjazd z zaspy – to wszystko nie stanowi większego wyzwania dla tego samochodu. Właśnie dlatego Touareg to „terenowy SUV”, bo radzi sobie świetnie zarówno w jednym jak i w drugim świecie.

Materiał powstał we współpracy z firmą Volkswagen

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu