Motoryzacja

Volkswagen poprawia swoje elektryki, wydłużył zasięg i dał mocniejszy silnik

Kamil Pieczonka
Volkswagen poprawia swoje elektryki, wydłużył zasięg i dał mocniejszy silnik
Reklama

Volkswagen musi mierzyć się z coraz większą konkurencją, nie tylko ze strony Tesli, ale również innych producentów samochodów elektrycznych. Dlatego bez większego rozgłosu znacząco poprawia swoje modele ID.4 i ID.5, które zyskają nowy napęd oraz multimedia.

Więcej mocy i większy zasięg

Elektryczne SUVy Volkswagena - modele ID.4 i ID.5 zadebiutowały mniej więcej w tym samym momencie i razem przechodzą również lifting, choć zamiast na wyglądzie zewnętrznym skupiono się bardziej na tym co znajdziemy pod karoserią. Największe zmiany dotyczą wersji z większą baterią o pojemności 77 kWh, która w wersji ID.4 zaoferuje 550 km zasięgu, w w modelu ID.5 nawet 556 km. W obu przypadkach to ponad 10 km więcej niż u poprzednika przy jednoczesnym znacznym zwiększeniu mocy silnika. Od teraz w wersji z pojemniejszą baterią standardowo montowany będzie silnik o mocy aż 286 KM i momencie obrotowym 545 Nm. Bazowa wersja z baterią 58 kWh pozostanie przy silniku o mocy 204 KM i 310 Nm. Dzięki tej zmianie nowe modele będą znacznie bardziej dynamiczne.

Reklama

Wzrośnie też moc w przypadku samochodów z napędem na wszystkie koła, które posiadają dwa silniki, będzie to te same 286 KM, podczas gdy poprzednio było to 265 KM. Natomiast usportowiona wersja GTX, która również posiada dwa silniki ma zaoferować aż 340 KM, czyli o 40 KM więcej niż obecnie. Dzięki temu sprint do 100 km/h został skrócony do zaledwie 5,4 sekundy, to o 0,6 sekundy mniej niż wcześniej. Volkswagen postanowił też zwiększyć limit prędkości, wersje GTX oraz Pro będą mogły teraz pojechać 180 km/h. W modelach z dwoma silnikami znacząco zwiększono też moc ładowania baterii, ze 135 do 175 kW. Bazowy model z baterią 58 kWh będzie ładował się z mocą 115 kW, zaledwie o 5 kW więcej niż obecnie.

Spore zmiany w kabinie

W nowych modelach ID.4 i ID.5 zmieni się także kokpit, który został żywcem wzięty z modelu ID.7. Mamy zatem nieco większy wyświetlacz na środku o przekątnej 12,9 cala, podświetlane elementy sterowania klimatyzacją oraz zmieniony selektor kierunku jazdy, który jest bardziej kompaktowy. Przed kierowcą nadal jest bardzo mały wyświetlacz, uzupełniony opcjonalnie o ekran przezierny wyświetlany na szybie. Nowa wersja systemu inforozrywki ma też działać szybciej i stabilniej, zyskała nowego asystenta głosowego - IDA, który rozpoznaje bardziej naturalne polecenia i potrafi podać np. informacje o pogodzie. Pojawi się też nowy system nagłośnienia sygnowany logo Harman Kardon składający się z 10 głośników.

Co ciekawe Volkswagen zapowiada, że ceny nowych wersji nie zmienią się. To małe zaskoczenie, bo zazwyczaj każdy lifting wiązał się u tradycyjnych producentów samochodów podwyżką. Wygląda na to, że konkurencja ze strony Tesli, która odświeżony Model 3 wprowadza do oferty bez zmiany cen przynosi jakieś efekty.

źródło: Volkswagen

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama