Seriale

Jestem pod wielkim wrażeniem VOD TVP. Tamtejsze rekonstrukcje cyfrowe polskich seriali to złoto!

Kamil Świtalski
Jestem pod wielkim wrażeniem VOD TVP. Tamtejsze rekonstrukcje cyfrowe polskich seriali to złoto!
28

Katalog VOD od TVP to wiele polskich filmów i seriali. Dla fanów klasyki — rzecz obowiązkowa, tym bardziej, że doczekały się one rekonstrukcji cyfrowej i wyglądają... fantastycznie!

Przeładowanie treściami którego doświadczam w każdej dziedzinie (pop)kultury w ostatnich miesiącach niespecjalnie zachęca mnie ku eksploracji kolejnych platform VOD. Wszystko co dzieje się na Netflixie, HBO Go, Playerze oraz Apple TV+  to dla mnie przesyt i ilości, których nie jestem w stanie obejrzeć — coraz częściej treści dodawane do moich list zdążą wypaść z platformy nim mam czas by usiąść i na spokojnie się z nimi zapoznać. O eksploracji kolejnych platform, wyczekiwaniu z utęsknieniem na Hulu czy Disney+ nie ma mowy. I prawdopodobnie gdyby nie poniższy wpis na Twitterze — jeszcze długo nie zajrzałbym na VOD TVP sprawdzić ich oferty. A okazało się, że katalog dla miłośników starych polskich serii... jest po prostu bezkonkurencyjny.

Klasyczne seriale w odświeżonej wersji. Biblioteka VOD od TVP to dla mnie ogromne zaskoczenie!

Przed laty stare polskie seriale oglądałem albo z braku laku i tego, że na innych kanałach TV nie było nic ciekawszego, albo... w przypadku ekranizacji szkolnych lektur — konieczności ;-). Po latach jednak miło będzie powrócić do fantastycznej adaptacji Lalki z 1977 roku (co ciekawe: jak wiele tamtejszych treści dostępnej zarówno w formacie klasycznym, jak i 16:9 — w obu przypadkach mowa jednak o wersji w rozdzielczości full hd oraz z pakietem napisów), Czterdziestolatka czy Podróży za jeden uśmiech. Ostatnia z pozycji co prawda nie doczekała się wariantu z kolorami, ale nie szkodzi — czarno-biały materiał w 1080p prezentuje się doskonale, a jako że kilka lat temu trafiłem na jeden z odcinków w TV to jestem przekonany, że tamtejszy humor wciąż dostarczy mi sporo radości. Ale VOD od TVP to nie tylko dostęp do takich zamierzchłych klasyków — to również cały zestaw młodszych serii — nie zabrakło tam Ekstradycji, Tygrysów Europy czy naszego polskiego Wiedźmina. Do tego dochodzi wiele wspaniałych pozycji od BBC (m.in. Duma i Uprzedzenie, 'Allo 'Allo czy Pan wzywał, Milordzie?)... no i pojawia się tylko odwieczne pytanie: skąd wziąć na to wszystko czas?

W pierwszym półroczu 2019 VOD TVP doczekało się nareszcie aplikacji na telewizory z nowymi wersjami WebOS — przez co pakiet aplikacji do wygodnej obsługi serwisu dostępny jest już prawdopodobnie na wszystkich najpopularniejszych lokalnie platformach. Z pewnością nie brakuje wsparcia na mobile, a także bez problemu wszystkie je można obejrzeć bezpośrednio w przeglądarce internetowej na komputerze. Jeżeli będziecie mieć wolną chwilę, albo po prostu najdzie Was ochota na wspominki — to zajrzyjcie na VOD od TVP. Istnieje duża szansa, że znajdziecie więcej niż było wam trzeba... żeby tylko nie było, że nie ostrzegałem. Mam nadzieję że w najbliższych miesiącach też znajdę chwilę, by na spokojnie powrócić do ulubieńców, a nie tylko przejrzeć czy faktycznie jest tak dobrze, jak się o nich pisze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu