Zaledwie sześć miesięcy przerwy pomiędzy sezonami to naprawdę niewiele czasu, a ostatnie doniesienia wskazują, że właśnie tak szybko mamy otrzymać czwarty, finałowy sezon hitu Netfliksa Dom z papieru.
Aktualizacja z datą premiery na końcu wpisu.
Długo ociągałem się z seansem tego serialu, ale gdy przysiadłem, to bardzo szybko zrozumiałem, dlaczego stał się tak popularny. Wartka akcja, ciekawa dość zakręcona historia i intrygujące postacie. To wystarczyło, by hiszpańska produkcja przypadła do gustu widzom Netfliksa oraz by serwis zdecydował się wykupić prawa do tytułu, a później nakręcić dwa sezony. Kolejne serie nie zbierały już tak pozytywnych recenzji, jak debiutancki sezon, ale to nadal ogromny hit i marka rozpoznawalna na całym świecie. Premiery żadnego z kolejnych sezonów nie dało się przeoczyć, a o serialu rozmawiają nawet ci, którzy nie oglądają zbyt wiele.
To cię zainteresuje Najlepsze anime dostępne na Netflixie. Japońskie animacje, które warto poznać!Najlepsze 20 dokumentów na Netflix- od dopingu, przez naukę, politykę i muzykę, po kosmos
Data premiery 4. sezonu Domu z papieru już znana?
Nic więc dziwnego, że Netflix będzie starał się ugrać jak najwięcej na kurze znoszącej złote jaja. Dom z papieru powróci z czwartym, finałowym sezonem, ale do tej pory nie ogłoszono oficjalnie, kiedy nowe odcinki trafią na platformę. Rodrigo de la Serna wcielający się w 3. sezonie w Palermo, w wywiadzie z argentyńską stroną Cadena 3 stwierdził, że 4. seria jest już gotowa i pojawi się na Netflix już w styczniu przyszłego roku. Włoski blog SmartWorld, powołując się na bliżej nieokreślone hiszpańskie źródła również zapowiedział styczniowy termin premiery. Był nawet bardzo dokładny w swoich przewidywaniach wskazując datę 18 stycznia 2020 roku. To dokładnie sześć miesięcy od premiery 4. sezonu.
Dom z papieru 3. sezon - recenzja
Powodów dla takiej sytuacji może być wiele. Netflix może pragnąć jak najszybciej utrzymać poziom zainteresowania (lub dosadniej pisząc hypu) wokół serialu, ale nie sposób nie wziąć pod uwagę szerszego kontekstu, jakim jest debiut nowych platform - Apple TV+ i Disney+ - już niedługo, bo w listopadzie. Już niedługo Netflix doczeka się więc solidnych rywali i będzie musiał się naprawdę postarać, by zatrzymać widzów u siebie. Sondy nie zapowiadały co prawda nagłego odpływu widzów, ale kto wie, jak publika zareaguje na ofertę Apple oraz Disney'a.
Netflix musi stawiać na pewniaki
Serial, który zgromadził 34 miliony widzów przed ekranami w zaledwie 7 dni od premiery jest na pewno silnym magnesem. 70% osób, które zobaczyły chociaż jeden odcinek w ciągu tych dni, potrzebowało zaledwie tygodnia, by ukończyć cały 3. sezon. To najlepiej oglądany nieanglojęzyczny serial na Netflix. Platforma potrzebuje tego typu produkcji (do tego grona należy też między innymi Stranger Things), by przypominać użytkownikom o swojej szerokiej ofercie i hitach, za którymi stoi.
Czytaj dalej poniżej
Jak działa Disney+? Sprawdzamy nowe VOD!
W obecnej sytuacji bardzo łatwo jest się pogubić, który z serwisów za który z seriali odpowiada i gdzie je można oglądać. Przy takiej mnogości platform bardzo ważne jest ciągłe podkreślanie o swoich sukcesach, co z pewnością będą czynić Apple i Disney, a co już stara się robić Amazon, stojący za wieloma Oscarowymi produkcjami oraz zdobywcami Złotych Globów czy nagród Emmy.
Aktualizacja: Data premiery 4. sezonu "Domu z papieru" już znana! Pierwszy zwiastun!
Netflix ogłosił dziś datę 4. sezonu "Domu z papieru" podczas CCXP (Brazil Comic Con Experience) - nowe odcinki 4. serii zadebiutują na Netflix 3 kwietnia 2020 roku. Zaprezentowano też zupełnie nowy materiał z nadchodzących odcinków, a podczas panelu publiczność mogła oglądać swoich ulubieńców: Albę Flores (Nairobi), Esthera Acebo (Sztokholm), Pedro Alonso (Berlin), Darko Peric (Helsinki) i Rodrigo de la Serna (Palermo).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
