BBK Electronics ma problemy w Europie już od kilku miesięcy. Takie marki jak Vivo, Oppo i OnePlus są już niedostępne w Niemczech i Francji, a ich przyszłość w innych krajach w Europie stoi pod znakiem zapytania.

Vivo opuszcza polski rynek
Od wczoraj w mediach krążą pogłoski, że polski oddział Vivo już praktycznie nie istnieje. Pracownicy zostali zwolnieni, umowy z dystrybutorami wypowiedziane, a wszelkie premiery nowych urządzeń całkowicie wstrzymane. Vivo wychodzi z naszego kraju po niespełna trzech latach i robi to co zrozumiałe bez wielkiej pompy. Z lakonicznego komunikatu jaki otrzymaliśmy z biura prasowego wynika, że faktycznie polski dystrybutor wstrzymał działalność, ale nadal zamierza wspierać swoje urządzenia, w tym prowadzić ich serwis oraz przygotowywać aktualizacje.
Polecamy na Geekweek: Długi weekend z PKP. Dodatkowe pociągi i zniżki na bilety
Ciągła analiza rynku i dobór odpowiedniej strategii biznesowej w porozumieniu z lokalnymi przedstawicielami jest dla marki vivo kluczowe. Z przykrością informujemy, że autoryzowany dystrybutor marki w Polsce zdecydował się wstrzymać działalność. Mimo to, nasi klienci mogą wciąż polegać na solidnych produktach vivo, na kompleksowej obsłudze klienta oraz niezakłóconych aktualizacjach oprogramowania.
Oppo zostaje
Vivo, podobnie jak Oppo i OnePlus to marki należące do chińskiego giganta - BBK Electronics, który ostatnio ma spore problemy w Europie ze względu na pozew złożony przez Nokię dotyczący naruszenia patentów. Dlatego jak tylko pojawiły się informacje o problemach Vivo, nasz wzrok padł również na pozostałe marki konglomeratu BBK. Polski oddział Oppo dementuje jednak doniesienia o jakichkolwiek problemach i zapowiada premiery nowych urządzeń w nadchodzących tygodniach.
OnePlus również nadal prężnie działa w Polsce i nic nie wskazuje na to, aby zamierzał zrezygnować z naszego rynku, ale wygląda na to, że sytuacja jest bardzo dynamiczna. Jeśli uda nam się coś potwierdzić albo ustalić to z pewnością was poinformujemy. Otrzymaliśmy zapewnienie z polskiego oddziału, że na ten moment OnePlus pozostaje na naszym rynku i nie planuje się wycofać w najbliższej przyszłości, więc wygląda na to, ze casus Vivo to w tej chwili jednostkowy przypadek.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu