Przeglądarki internetowe

Vivaldi z nowościami od polskiej społeczności. Kiedy wersja mobilna?

Konrad Kozłowski
Vivaldi z nowościami od polskiej społeczności. Kiedy wersja mobilna?

Mija zaledwie miesiąc od premiery Vivaldi 1.3, a dziś już mamy możliwość pobrania kolejnej wersji tej przeglądarki. Jest ona wyjątkowa z dwóch powodów - obydwoma są funkcje, których pomysłodawcami są członkowie polskiej społeczności skupionej wokół przeglądarki Vivaldi. Gdybyś ktoś zapomniał to przypomę slogan Vivaldi: Przeglądarka dla naszych przyjaciół.

Inżynierowie z zespołu Vivaldi mają zamiar dotrzymać danej obietnicy - przeglądarka ma być produktem tworzonym przez społeczność dla społeczności, dlatego najciekawsze i najlepsze pomysły są wdrażane w naprawdę niezłym tempie. Idee harmonogramu zmian motywów oraz szybkiego przywracania zamkniętych kart zostały zgłoszone w połowie sierpnia, a do przeglądarki trafiają już dzisiaj. Za obydwa pomysły odpowiedzialni są nasi rodacy z grupy Vivaldi Polska, zaś informacje o sugerowanych nowościach przekazywali za pośrednictwem formularza oraz polskiego forum poświęconego przeglądarce.

Vivaldi 1.4

Obydwie funkcje stały się dzisiaj dostępne dla wszystkich użytkowników. Z samego rana wylądowała Vivaldi 1.4, w której możemy dowolnie zaplanować zmiany motywów - bez naszego udziału kolorystyka interfejsu będzie zmieniała się o dowolnej porze dnai i nocy, dowolną liczbę razy. To świetny sposób na dostosowanie przeglądarki np. do pracy w nocy. Przypomnę, że same motywy zawitały do Vivaldi zaledwie miesiąc temu, a już teraz doczekały się ciekawego rozszerzenia.

Druga z nowości to możliwość przywrócenia ostatnio zamkniętej karty - zrobimy to klikając na ikonkę kosza środkowym przyciskiem myszy. Nie jest może zbyt intuicyjne, ale na tle konkurencji wypada nieco lepiej - w Operze i Chrome musimy kliknąć prawym klawiszem na obszarze kart w głównej części okna lub skorzystać z kombinacji klawiszy Ctrl+Shift+T. Co poza tym znajdziemy w wersji 1.4? Myślę, że warto wymienić opcję wyłączenia funkcji zoom przy wciśniętym klawiszu Ctrl i ruchach rolki w myszce, a także opcjonalne przyciski nawigacji oraz możliwość otwierania kolejnych sesji w nowych oknach. Nie mniej istotna jest aktualizacja silnika Chromium do wersji 53.

Kiedy wersja mobilna?

Opera, Chrome oraz Firefox zagościły już na platformach mobilnych. Nadal nie doczekaliśmy się premiery wersji mobilnej Vivaldi, a wszystko za sprawą imponującego tempa rozwoju wydania desktopowego - nad nim pracuje skromny, w porównaniu z pozostałymi ekipami, zespół.

Podejrzewam, że Jón S. von Tetzchner (CEO) nie chciałby zaliczyć falstartu, dlatego nie jest podawana nawet orientacyjna data premiery mobilnej Vivaldi. Możemy być pewni, że nie nastąpi to w tym roku, lecz zwlekanie z wykonaniem tego kroku dłużej niż 2017 mogłoby wpłynąć decyzje podejmowane przez użytkowników. Niektórym co prawda nie jest niezbędna synchronizacja haseł, zakładek i historii, zaś inni polegają na tej funkcji każdego dnia.

Chcąc zdobyć desktop, Vivaldi musi trafić na mobile.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu