Przeglądarki internetowe

Funkcja stworzona przez Polaków trafia do stabilnej Opery

Konrad Kozłowski
Funkcja stworzona przez Polaków trafia do stabilnej Opery
Reklama

Po mojej wizycie we wrocławskiej siedzibie Opery wiele osób pytało mnie wprost: A czym oni się tam zajmują? To tam powstaje przeglądarka, której używam?. Od dziś udzielenie odpowiedzi jest znacznie łatwiejsze, ponieważ stabilne wydanie Opery oznaczone numerkiem 39 posiada funkcję, której autorami są właśnie nasi rodacy z Wrocławia. A mowa o funcji video pop out.

Za samą ideę tego rozwiązania odpowiada Maciek Kocemba, który osobiście przedstawił mi funkcję video pop out w chwili, gdy ta wciąż nie była obecna w stabilnym wydaniu przeglądarki. Podejrzewam, że dzisiejsza premiera to dla niego spore wydarzenie, podobnie jak i dla Kuby Lasonia i Wojtka Zasiny, którzy współpracowali z Maćkiem. Byłem pod wrażeniem tego, z jakim przejęciem opowiadał mi on o tym jak narodził się pomysł i jak działa funkcja wyskakującego okienka z wideo.

Reklama

Nie byłem przekonany

Nie będę kłamał - początkowo nie byłem przekonany do jej przydatności, co więcej, byłem sceptycznie nastawiony do takiego rozwiązania, ponieważ nie jestem zwolennikiem przesadnego multitaskingu. W rozmowie z Maćkiem pojawiło się jednak kilka scenariuszy zastosowania, które nadawały nowej funkcji większego sensu, a na przestrzeni następnych kilkunastu tygodni sam skorzystałem z niej nie jeden raz. Obecnie jestem jej sporym zwolennikiem, ponieważ podczas tworzenia notatek z oglądaneg tutoriala czy wywiadu, można dysponować niemal pełną powierzchnią okna aplikacji, podczas gdy wideo znajduje się w jednym z rogów ekranu lub innym dogodnym miejscu.

By wyświetlić dodatkowe okienko z wideo należy kliknąć na ikonę znajdującą się w górnej części klipu. Wtedy można bez przeszkód zminalizować to okno lub przejść do innej karty i pozostawić odtwarzane w tle wideo. Przyciski sterujące są domyślnie schowane, lecz po najechaniu kursorem na okienko będziemy mogli wtrzymać odtwarzanie, przejść do następnego klipu, zmienić poziom głośności lub zamknąć. Znajdujące się w prawym górnym rogu ikony ze strzałką i "X", wbrew pozorom, mają różne zastosowania. Pierwsza z nich zamyka okienko bez przerywania odtwarzania, zaś druga pauzuje wideo na oryginalnej stronie. Warto zaznaczyć, że obecnie wspierane są wszystkie nowoczesne odtwarzacze. Co to znaczy? Takie, a nie inne rozwiązanie kwestii wyskakującego okienka powoduje, że obsługiwany jest kod HTML5.

Zanim funkcja ta trafiła do stabilnego wydania przeglądarki, Opera przygotowała ciekawe statystyki dotyczące multitaskingu - metody działania mające wielu zwolenników jak i przeciwników. Poniższe grafiki prezentują w jakich regionach najczęściej korzystano z wyskakującego okienka z wideo i jak długo pozostawało aktywne:

Krótką historię powstania nowości w Operze zobaczycie na specjalnym wideo - dowiecie się między innymi, że zanim powstała ostateczna wersja ikonki aktywującej dodatkowe okno pod uwagę brano kilkadziesiąt innych projektów.

Dobre, bo polskie

Działalność Opery cieszy mnie niezmiernie i to z dwóch powodów. Po pierwsze, na rynku nareszcie pojawia się produkt, który na poważnie konkuruje z Google Chrome. Po drugie, nasz lokalny oddział ma, jak widzicie, realny wpływ na to, jak Opera wygląda i działa u użytkowników na całym świecie - to świetne uczucie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama